Pikowanie z fiolecikiem



Hej Piękne :)  
Jak tam u Was pogoda? U mnie pada, jest wilgotno i zimno :( Ja czekam na wiosnę bardzo niecierpliwie... 


W Gdańsku w niedzielę rano świeciło piękne słońce, po południu dwa razy zagrzmiało, po czym zaczął padać jakiś drobny grad ze śniegiem… No cóż – kwiecień – plecień ;)


Dzisiaj postanowiłam pokazać Wam połączenie kolorów, które – jak dla mnie – jest jednym z najbardziej podkreślających letnią opaleniznę ;) Klasyczna biel i delikatny fiolet. Jak mi się tęskni za słonkiem…


Oba lakiery to Maga Diamond Line. To fioletowe cudo pochodzi z kolekcji letniej, ale uwaga – zeszłorocznej. 


Dwuwarstwowiec o  ametystowym odcieniu i kremowym wykończeniu. Bardzo żałuję, że te lakiery nie są już dostępne, bo wierzcie mi – w poprzedniej kolekcji było kilka naprawdę pięknych perełek, jak np. śliczny turkus, który pokazywałam w poście Turkusowe srebro – klik.
Istnieje jednak taką możliwość, ze resztki poprzednich kolekcji dostępne są jeszcze w sprzedaży stacjonarnej.


Pikowane pazurki bardzo lubię. Podobne zdobienie pokazywałam w zeszłym roku w towarzystwie różu – klik. Teraz postanowiłam zamienić róż na fiolecik.


Pikowany pazurek właśnie przez ilość warstw jest gruby, ale mi to kompletnie nie przeszkadza. Takie torebkowo – obiciowe mani po prostu mi się podoba ;)


Błysku całej stylizacji nadał śliczny Catrice, który nałożyłam na fiolecik – dwie warstwy.
 

Do zdobienia użyłam:
  • Odżywkę Sally Hansen Complete Care
  • Maga Diamond Line 22
  • Maga Diamond Line 17L(2016)
  • Catrice Million Brilance 03 Let's Get Lost In Vegas
  • Białą tasiemkę do zdobień
  • Sondę, drewniany patyczek
  • Top Sally Hansen Diamond Flash



Pomyślałam, że nie będę Was zanudzała drobiazgowym tutorialem, a przypomnę jak robię samo pikowanie. Nie jest to trudne, ale bardzo czasochłonne ze względu na schnięcie poszczególnych warstw.
  1. Na pomalowany na biało paznokieć przykleiłam paseczki – ważne, by przestrzenie miedzy tasiemkami to były kwadraty a nie romby, wiec tasiemki powinny przecinać się pod katem prostym – mi przynajmniej tak tworzone pikowanie podoba się najbardziej
  2. Pokryłam pierwsza warstwą białego lakieru – ta warstwa była cieniutka – w celu dodatkowego zabezpieczenia paseczków przed odklejeniem. Nakładałam kolejne warstwy – generalnie używam tyle, by tasiemki nie były już widoczne – ja potrzebowałam trzech grubszych warstw.
  3. Po nałożeniu ostatniej warstwy na mokro odkleiłam tasiemki
  4. Po wyschnięciu nałożyłam na całość jeszcze jedną cieniutka warstwę białego lakieru – pozwoliło to wygładzić ostre krawędzie w miejscach gdzie wcześniej przyklejone były tasiemki
  5. Za pomocą sondy każdy z kwadracików dodatkowo pokryłam dwoma warstwami białego lakieru – pozwoliło to nadać wypukłości „poduszeczkom”
  6. Całość pokryłam topem, który przyspiesza schnięcie lakieru i nałożyłam piegi wygrzebane z brokatowego lakieru ;)
  7. I tu uwaga – mimo, iż pikowanie może wydawać nam się suche, to przez dużą ilość warstw (6-7) jest jeszcze bardzo elastyczne przez kilka godzin, trzeba wiec uważać by go nie zepsuć, ale ja tą elastyczność wykorzystuję – po godzince nieostrą, spłaszczoną stroną drewnianego patyczka dodatkowo wciskam przestrzenie miedzy poduszeczkami by pogłębić trójwymiarowość zdobienia
  8. Wyczyściłam skórki

Najładniej miedzy poduszeczkami – tak jak możecie to zobaczyć przy okazji mojego zeszłorocznego zdobienia – wygląda bulion. Nie miałam niestety fioletowego… Zaczęłam nawet malować fioletowym lakierem złoty kawiorek, który akurat posiadam, ale bardzo pogrubiło to kuleczki wiec zrezygnowałam ;)


Na niektórych zdjęciach możecie zobaczyć kolejne, zakupione przeze mnie u Printea.pl - marmurkowe tło :)


Próbowałyście kiedyś takiego trójwymiarowego zdobionka tworzonego zwykłymi lakierami?
Buziaczki 💜
Żaneta



Dziękuję firmie Maga Cosmetic Company za możliwość testowania produktów.

27 komentarzy:

  1. Świetny efekt :) Polecam jeszcze matowy top od Maga fajnie komponowałby się z fioletem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) Z matowym topem Maga też już robiłam zdobionka ;)

      Usuń
  2. Super wygląda to pikowanie! No i ekstra patent na dociskanie w trakcie wysychania warstw :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana :) To akurat mój najnowszy wynalazek ;)

      Usuń
  3. Piekne jak zawsze. Ja dzis robilam swoje oczywiscie matowy nude ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie robiłam jeszcze pikowania zwykłymi lakierami :) Bardzo dużo przy tym roboty, ale dla takiego efektu warto się poświęcić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo :) Roboty jak roboty ale czasu dużo... Ale prawda - efekt jest naprawdę fajny :)

      Usuń
  5. Z tą pogodą to jest jakaś porażka - u mnie dziś pada i jest zimno...brrr
    Zdobienie śliczne ale chyba nie na moją cierpliwość (a raczej jej brak) ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe ;) Ja ponarzekałam na pogodę to wyszło dziś słonko ;) Podejrzewam, że nie na długo, no ale jest ;) To prawda - zdobienie jest z półki "dla cierpliwych", ale przy mojej szczerej niechęci do żelu i hybrydy lubię się czasem pomęczyć ;)

      Usuń
  6. Fiolecik, bardzo lubię na pazurkach. A ten pikowany pazurek ślicznie sie prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie pogoda dokładnie taka sama i też z niecierpliwością czekam już na wiosnę :)
    Pazurki wyszły genialnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :*
      Na szczęście za parę dni zapowiadają prawdziwą wiosnę :D

      Usuń
  8. Jaki piękny ten Catrice. Super całość, świetnie zrobiona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) Tak Catrice jest bardzo fajny, udało mi sie go kiedyś dorwać na promocji ;)

      Usuń
  9. To jest niesamowite, że każda Twoja stylizacja jest całkiem inna! Tyle pomysłów, super:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) A bo ja tak lubię wydziwiać ;)

      Usuń
  10. piękna stylizacja, pięknie dopracowane pikowanie ;) ja bawiłam się tylko na hybrydach, 2 minutki i wszystko suche na beton, na zwykłych nie miałabym cierpliwości :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) Hybrydą na pewno szybciej, ja jednak wolę tradycyjnie się pomęczyć :p

      Usuń
  11. Fiolet nie mój kolor ale i Ciebie wygląda fantastycznie zwłaszcza w takim pięknym zdobieniu; )

    OdpowiedzUsuń
  12. Pikowanie wykonane klasycznymi lakierami... to dopiero czarna magia! W hybrydzie to wszystko jest takie proste :-P Piękne zdobienie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana :* Ja uwielbiam i trudne rzeczy i tą czarną magię ;) :p

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz - dzięki temu wiem, że jesteście ze mną i razem tworzymy tego bloga! Jest to też dla mnie ogromna motywacja do pracy :) Komentarze proponujące obserwację za obserwację nie są mile widziane. Nie reklamuj się. Jeśli spodoba mi się u Ciebie - na pewno z Tobą zostanę....

Copyright © 2016 snaily , Blogger