Ołówkowy konik

Cześć :)  
Dziś na bloga przygalopował konik. 
To kolejne urodzinkowe manicure, dla laski, która zdecydowanie czuje do koni miętę ;)   

Yasinisi wszystkiego najlepszego Kochana 😘

A biorąc pod uwagę fakt, że dziś jest Ogólnopolski Dzień Koni, to urodzić się w takie święto, to jest to dla koniary przeznaczenie 😊

Mam tu na pewno jeszcze jedną osobę, która kocha konie bardzo! Monia mam nadzieje, że konik Ci się podoba :)

Konika jak pewnie się domyślacie rysowałam ołówkiem. O tym, jak rysować ołówkiem na paznokciach pisałam w poście TU. 

A tak krok po kroku powstawało moje zdobienie:

Miętę do manicure wybrałam oczywiście nieprzypadkowo. Przyszło mi do głowy powiedzenie "czuć do kogoś miętę", no i tak zostało :p 

Postanowiłam połączyć ją z pasującą do ołówka szarością od Chiodo Pro. Lakier jest solo pod konikiem oraz zmieszany w gradiencie z miętą na środkowym paznokciu. Na tym paznokciu narysowałam również podkowę, a całość mani wzbogaciłam kwiatuszkami. Mani wykończyłam matowo. Na tutorialu możecie zobaczyć zdobienie w błysku, kiedy zabezpieczałam ołówek bezbarwnym lakierem. Odbicia światła zawsze nie pokazują rysunku w całości,  stad ta decyzja. Podjęta z resztą niesamodzielnie. Dzięki Dorka 😘

Użyłam:

• Sally Hansen Nailgrowth mirracle
• Miss Sporty Clubbing Color 160
• Chiodo Pro 21
• Farbki akrylowe
• Ołówek
• Pędzelki 
• Gąbeczkę
• Golden Rose Color Expert Clear
• Top matujący Lovely

Jak Wam się podoba to mani? Jakie są Wasze ulubione zwierzaki?
Buziam przez przyłbicę ;)
Do zobaczyska 💓