Serduszka na kotku

Hej :)
Dziś mam dla Was… nic specjalnego właściwie :p
Mi mani się średnio podoba, ale że znalazło zwolenników, wrzucam je.  

Bez przekonania oczywiście. Wszystko przez to, że naprawdę ciężko maluje się lakierem. A już szczególnie takim, który schnie z prędkością światła…

Lakier, o którym mowa to moje czerwone kocie oczko – Snaily 7. 

Lakier podbiłam czernią (co widać, szczególnie na paznokciu wskazującym przy skórkach. Niestety minęło dwa dni, zanim zdecydowałam się zrobić temu mani fotki...) i magnesowałam magnesem neodymowym. 

Wzorek na paznokciu środkowym naszkicowałam ołówkiem, malowałam czarną farbką i poprawiałam lakierem. Nie należy się martwić tym ołówkiem. Po namalowaniu po jego śladach niezbyt dokładnie - po wyschnięciu, czy to farbki czy lakieru - wystarczy delikatnie przetrzeć paznokieć opuszkiem palca, by ten ołówek zetrzeć ;)

Wzorek jest jak zwykle niefortunny. Zawsze duży element przy wolnym brzegu (pomijając już, że białe tło również) mega poszerzył mi pazurka.
Wzorek na paznokciu serdecznym to farbka biała.

Często pytacie mnie na priv jak przygotowuję paznokcie pod farbkowe malowanki. ABSOLUTNIE ZAWSZE matowię paznokcie matującym topem. Bez tego również można malować, ale farbka się ślizga, w matowe podłoże „ wsiąka” i po prostu maluje się łatwiej.

Użyłam:

• Maga Instant Protect
• Maga Diamond 22,23
• Maga Snaily 7
• Farbki akrylowe
• Ołówek, pędzelek, magnes neodymowy
• Topy matujący i żelowy Maga

O lakierze możecie poczytać więcej TU, a kupić możecie go TUTAJ :)

Wiem długie... Ale już ciut skrócone ;)
Buźki i do zobaczenia za chwilę ;)