Maga Diamond 5L w igielnym wspomnieniu


Witajcie majowo :)
Powiem Wam, że to mój najukochańszy miesiąc roku :)
Uwielbiany jest przeze mnie nie tylko dlatego, że przyroda budzi się do życia i wiosna pięknie rozkwita. Maj zachwyca mnie też dlatego, że pojawiają się burze ;) 
Ale najbardziej kocham go za to, że właśnie w maju zostałam mamą :)


Moja latorośl skończy w piątek 14 już lat i wtedy pojawi się post ze zdobieniem w którym się parę tygodni temu zakochałam i na pewno go powtórzę... No ale o tym za parę dni ;)


Cały ten tydzień upłynie mi na przygotowywaniu imprezy urodzinowej mojego syna, a że jego ulubionym kolorem jest czerwień to oba posty w tym tygodniu będą w takiej właśnie kolorystyce ;)

Poza tym polska majówka to takie biało - czerwone święta, więc pasuje ;)


Zdobienie, jakie dziś pokazuję nosiłam tuż po świętach na nieco krótszych pazurkach. To moje wspomnienie sprzed kilkunastu lat. Nie używałam wtedy ani naklejek ani stempli, szablony robiłam sobie w papierniczej taśmie klejącej żyletką, na desce do krojenia :D Często również gościły na moich paznokciach takie właśnie pomazańce z różnych lakierów wykonane na mokro igłą ;)


Postanowiłam tą metodę wykorzystać robiąc naklejki na macie. Po prostu na biały lakier naniosłam krople bieli czerwieni i czerni i rozmazałam igłą. Wybrałam najładniejsze fragmenty, wycięłam i tak utworzone naklejki umieściłam na paznokciach. Prosta sprawa ;)


Użyłam:
  • Odżywkę Lovely nail growth
  • Maga Diamond Line 22,23, 5L(2017)
  • Cyrkonie
  • Paski do frencza, igłę, matę do stempli
  • Odżywkę Sally Hansen Diamond Flash



Chciałabym jeszcze opowiedzieć Wam o fenomenie lakierów Maga Diamond Line z kolekcji Wiosna/Lato 2017 o numerkach 5L i 6L…
Nie wiem czy zdołacie zobaczyć to na fotkach, mój monitor przekłamuje kolorki, u syna na monitorze widać to lepiej. Lakiery te wysychają na półsatynki i trochę gorzej kryją. W  zdobieniu potrzebowałam rożnej ilości warstw jednego z nich… I wtedy to odkryłam. Im więcej warstw lakierów położymy na paznokieć, tym bardziej zaczynają  wpadać one w odcienie czerwieni (na fotkach nr 1). Jeśli lakier położymy na biel – jedną warstwę – wpadają one w neonowe, różowe odcienie (na fotkach nr 2). Pokazuję na przykładzie 6L, ale 5L zachowuje się podobnie :)


Jeden lakier – dwa odcienie – fajne, nie? :D


Na części fotek możecie zobaczyć moje drewnopodobne tło kupione u Printea.pl, wszystkie pokażę już w środę :)



Robiłyście kiedyś podobne esy floresy za pomocą igły? ;)
Pozdrawiam 😘
Żaneta  


Dziękuję firmie Maga Cosmetic Company za możliwość testowania produktów
 

30 komentarzy:

  1. Moja ulubiona kolorystyka a zdobienie oczywiście zachwyca!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Kochana - dla mnie jesteś MEGAMISTRZYNIĄ CZERWIENI! <3 Dziękuje bardzo :*

      Usuń
  2. Ojej! Po dłoniach oceniałabym, że masz jakieś 20 lat, a tutaj syn w takim wieku! ;)
    Esy-floresy wyszły świetnie. Pięknie dobrałaś kolory. Uwielbiam czerwony, więc kolejne zdobienie w tym kolorze także chętnie obejrzę.
    Ślicznie wyglądają cyrkonie. Ja mam zawsze problem, gdzie je dodać. ;)
    Robiłam serduszka metodą z igłą i kiedyś, długo przed blogiem taką pajęczynkę ukośnie od brzegów paznokci. Muszę jeszcze poszaleć z igłą. ;)
    Ciekawe z tymi 2 odcieniami lakieru. Warto wiedzieć. :)
    ~Wer

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, dziękuję Ci bardzo :* Cieszę się, że moje dłonie wyglądają tak młodo! Z resztą jest niestety gorzej :p
      Też robiłam pajęczynki :) I - najczęściej kwiatki :D Fajna, stara metoda ;)

      Usuń
  3. No popatrz igłą jeszcze nie próbowałam, sondą tak ale wychodzą szersze maziaje. Piękne zestawienie kolorów zawsze się obroni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Słonko 😘 Spróbuj - fajna zabawa a wszystko wychodzi cieniuśko 😉

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Muito obrigado. é simples e é uma boa diversão ;)

      Usuń
  5. Jesteś normalnie niemożliwa! Kompozycja na środkowym pazurku idealnie wymyślona ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubie czerwien na paznokciach, mega kobieca i sexy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Kochana :* Wspomnę Cię niedługo... :D I...truskawki ;)Mrożone... Hahaha ;)

      Usuń
  7. Super są takie naklejki. Można kombinować z róznymi wzorami o kolorami, a wszyscy się zachwycają. A to w wykonaniu jest naprawdę proste, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. What a beautiful nail art...love all the colors you used and the outcome

    --Sony
    http://nailscontext.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne zdobienie! Ja kiedyś bawiłam się wykałaczką ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :* Wykałaczką też fajnie wychodzi, tyle że ciut grubiej :)

      Usuń
  10. Ale pięknie! Jestem pod wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja zapomniałam o igle...trzeba odgrzebać stare metody (mam paseczki do frencza z tego samego źródła chyba) :) Zdobienie jak zwykle piękne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Kochana :) Oj tak - metoda stara ale jara :P A paseczki kupowałam na Allegro, ale nie pamiętam od kogo, bo stare jak świat ;)

      Usuń
  12. kiedyś bawiłam się z igłą tworząc coś w rodzaju water marble, ale nie wyszło mi to tak pięknie jak tobie ;) połączenie kolorystyczne idealne, mój pokój urządzony jest w podobnych kolorach - tylko zamiast bieli szarość ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo 😘 Musisz mieć piękny pokój 😍

      Usuń
  13. Prześliczne te maziaje igłą. Nigdy nie próbowałam. A kolor tego 5L mega energetyczny!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz - dzięki temu wiem, że jesteście ze mną i razem tworzymy tego bloga! Jest to też dla mnie ogromna motywacja do pracy :) Komentarze proponujące obserwację za obserwację nie są mile widziane. Nie reklamuj się. Jeśli spodoba mi się u Ciebie - na pewno z Tobą zostanę....

Copyright © 2016 snaily , Blogger