Satynowy gorsecik

Hej :) 
Uwielbiam czerwone pazurki 💔 Są eleganckie, kobiece i baaardzo seksowne. I moim zdaniem pasują do każdej dłoni.

Są takie czerwienie, które kocham miłością największą. Jedną z moich ulubionych jest śliczna bombkowa czerwień Sophin GelLac 642. Kryje po dwóch warstwach, jest trwała i cudnie się nią maluje :) Malowałam nią już przy okazji walentynkowego zdobienia - klik. Tak wygląda souté:

Pewnie niektóre z Was pomyślą, że to profanacja, ale tym razem postanowiłam potraktować ją matowym topem, dzięki czemu nabrała satynowego charakteru – uwielbiam takie wykończenia!

Aby nie przytłoczyć piękna tej barwy zaakcentowałam po jednym paznokciu na każdej z dłoni. Zdecydowałam się na zdobionko gorsetowe. 

Pomogły mi w jego zrobieniu naklejki wodne. Te nałożyłam na paznokieć, do granicy naklejek sondą nałożyłam lakier i  dołożyłam sznureczki malując je farbką akrylową.

Użyłam:

• Odżywkę Lovely Nail Growth
• Sophin GelLac 642
• Naklejki wodne BLE 905
• Czarną farbkę akrylowa Madisi
• Top matujący Lovely
• Pędzelek Bqan #1

Powiem Wam, że zdobienie niby skromne, ale jednocześnie bogate, dość mocno skupiało na sobie uwagę. Nosiłam je przez kilka dni i bardzo mi się podobało. A Wam?
Pozdrawiam :)
Żaneta