Jesień w rajtkach
9/20/2020 08:53:00 PM
4
czarne
,
czerwone
,
farbki akrylowe
,
Golden Rose
,
gradient
,
jesienne
,
liście
,
matowe
,
pomarańczowe
,
rajstopki
,
ramki
,
żółte

Cześć :)
W sumie jak patrzę za okno, to kompletnie nie chce mi się malować jesiennych zdobień. Jest przepięknie! Naprawdę należy to do rzadkości, ale jeśli chodzi o pogodę nie ma się czego przyczepić. No dobra - może porannych przymrozków :p
Ale w ciągu dnia jest obłęd - takiej jesieni życzę sobie aż do grudnia ;)
Nie chce mi się nie tylko ze względu na pogodę. Ostatnio mam trochę zdrowotnych problemów i chyba za bardzo skupiłam się właśnie na nich. A powinnam siąść i malować, żeby nie myśleć...
Mam tyle pomysłów - marble, kamienie, marmurki, sweterki, krata, kocie oko, widoczki... No nie chce mi się...
Droga dzisiejszego manicure była długa i wyboista ;)
Pierwotnie zachciało mi się czerwonych pazurów. Chwyciłam lakier i stwierdziłam, że dołożę ukochane rajstopki. A na nich liście. Cieniowane od czerwieni do żółtego. W rezultacie udało mi się uzyskać jednak cieniowanie żółto - pomarańczowe. No i ta czerwień już była be. No nie pasowała mi i już ;)
No to czerwone pazury zmyłam i chwyciłam za gąbeczkę. Tak powstał żółto - pomarańczowy gradient. I nie bardzo wiedziałam - w macie, w błysku? Hmmm...
No nie. To kompletnie nie to... Jakoś mi tego wszystkiego było za dużo...
Zmyłam :D
Zmyłam :D
Stwierdziłam - czerń! To jest to! Klasyka, elegancja, dołożę ten sam motyw rajstopek i liści na części środkowego paznokcia. No i uff - te paznokcie zadowoliły moje oczy.
Oczywiście rajtki sto razy zdążyły mi się wybłyszczeć i musiałam je ponownie matowić. No a o odroście i poprawianiu mani przy skórkach nawet nie mówię ;)
- Paznokcie pomalowałam "efektem rajstopki" - zrobiłam go sobie sama - to bezbarwny lakier Golden Rose wymieszany z kilkoma kroplami czerni. Efekt zmatowiłam matującym topem.
- Namalowałam listki białą farbką.
- Zrobiłam ramkę wokół paznokcia czarnym lakierem. Ponownie pokryłam matującym topem i wyczyściłam skórki (podczas robienia ramek okropnie je wypaciałam)
- Fragmenty listków pomalowałam żółtą farbką.
- Brzegi listków pomalowałam farbką pomarańczową i maczając pędzelek w wodzie rozmyłam farbkę na żółte fragmenty. Rozwodnioną zieloną farbką pomalowałam łodyżki.
- Listki obramowałam czarną farbką.
- Zrobiłam kropeczki sondą.
- Całość zmatowiłam topem.
Też tak macie, że malujecie i zmywacie część, bo Wam coś nie pasuje?
Jestem ciekawa, która wersja podoba się Wam najbardziej?
Buziaki
Snaily
Uwielbiam kochana te Twoje rajstopki <3
OdpowiedzUsuńCiesze się bardzo 😊 Ja też Kocham rajtki 😆
UsuńFaktycznie w połączeniu z czernią ten wzór najwięcej zyskuje :)
OdpowiedzUsuńOj tak. Sama nie wiem czy przez kontrast czy przez to ze poprzednie wersje nie wyszły mi za fajnie 🙈
Usuń