Powrót panterki
Cześć :)
Czas troszeczkę odpocząć od kwiatków ;)
Wraca moda na panterkę – to fajny motyw, choć w nadmiarze może ocierać się o granicę kiczu. U mnie panterka pojawiła się na blogu jeden raz, dawno temu i były to stemple. Dziś postanowiłam zmalować ją sama.
Na pazurkach widzicie dwa lakiery Maga z kolekcji Diamond Prestige: 20 Beża Vu – Śliczny kremowy nudziak kryjący po dwóch warstwach oraz 11 „Odlotowy granatowy” – przepiękny metaliczny ciemny chaber.
Początkowo bardzo się obawiałam, że będzie kiepsko krył i, że będzie farbował. Ja nałożyłam dwie warstwy, ale jak się przyjrzycie to widać, że mogłam dodać jeszcze jedną, bo są prześwity :( Lakier nie farbuje mimo, że przy czyszczeniu skórek - co też widać na wskazującym - sprawiał takie wrażenie. Piękny jest sam w sobie, ja postanowiłam mani zmatowić, bo lakiery o takim wykończeniu, w macie ubóstwiam ;)
Panterka i kokardka to oczywiście farbki, a tak powstawało zdobienie:
Użyłam:
- Maga Instant Rebuild
- Maga Diamond Prestige 11,20
- Farbki akrylowe
- Pędzelki
- Top matujący Maga
Pozdrowionka i do zobaczonka :)
Kochana przepiekna jest ta panterka, fajnie ze moda na nia wraca, choc troche przeraza mnie widok tylu panter na ulicach miasta hahahaha <3
OdpowiedzUsuńOj to prawda, pantery są wszędzie! Tez je widzę 😂💋
UsuńTwoja panterka wyszła super! Każde zdobienie, które robisz - robisz na 100% ! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Kochana ♥️💙
Usuń