Wodne stworki
7/14/2018 09:27:00 PM
5
czarne
,
farbki akrylowe
,
koralowe
,
letnie
,
Maga
,
neonowe
,
zwierzęce motywy
Cześć :D
250 postów na blogu za mną :) Jak na niecałe dwa lata blogowania to chyba sporo ;) Ten czas leci zdecydowanie za szybko... Bez Was tych postów by nie było. Dziękuję...
Jakiś czas temu pokazywałam Wam swoje zmagania z transparentnym wzorkami – klik
Dziś po raz kolejny postanowiłam przemycić je do swojego mani, choć na wodne w gruncie rzeczy nie wyglądają :p
Poprzednim razem były to dość proste – jedno, góra dwukolorowe farbowanki rozwodnionymi farbkami, dziś postawiłam na więcej kolorów. Zainspirowała mnie Rosjanka o nicku @jylik86, której prace podziwiam już od jakiegoś czasu na Instagramie – klik. Zerknijcie do niej - wzorowałam się na jej tutorialach tworząc zdobienia, choć moje zdobienie oczywiście nie umywa się do oryginału.
Do mani wybrałam morskie stworki – rybkę i meduzę.
Piękny lakier, który widzicie, to jasny, neonowy koral od Magi, o wdzięcznej nazwie "Nie będę Julią" z tegorocznej kolekcji letniej.
Lakier kryje po dwóch - trzech warstwach (w zależności od długości paznokci), nie smuży, nie bąbluje, ładnie się poziomuje i szybko schnie na półsatynkę.
Maluchy to zmatowiona czerń i kolorowe bąbelki stemplowane lakierami Kads z pytki Tian-xin - 09. Bąbelki na koniec wypełniłam dwukrotnie żelowym topem, by nadać im wypukłości i błysku.
- Maga Instant Rebuild (trzecia wypita do dna buteleczka)
- Maga Diamond 18L (2018), 0,23
- Lakiery do stempli Kads
- Płytkę Tian-xin - 09
- Farbki akrylowe
- Pędzelki, stempel
- Topy matujący oraz żelowy Maga
Kochana mani wyglada oblednie i ta rybka - czysta milosc <3 P.S. A kiedy kon dla mnie, no moze byc i jednorozec lub pegaz ;)
OdpowiedzUsuńOjjj w zeszłym roku robiłam także chyba nieprędko :( Tyle rzeczy na mnie czeka, że ciężko czasowo się wyrobić :p
UsuńOj znam to kochana <3
UsuńCo dziwne pierwsze co rzuciło mi się w oczy to to, że jest mniej zdjęć niż zazwyczaj dajesz :D A co do samego zdobienia, to bardzo podoba mi się rybka w Twoim wykonaniu! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana ♥️
UsuńWiesz co, faktycznie daję mniej. Kiedyś potrafiłam po 20-30 dodawać... Teraz daje ok. 10. Z czego to wynika? Po pierwsze z obserwacji innych blogów. Jak wchodzę na blog w którym jest tak dużo zdjęć to po prostu nie chce mi się wszystkich oglądać. Z kolei jak są 2-3 to mam wrażenie, że komuś się po prostu nie chciało... Tym bardziej, że te same zdjęcia lądują potem na Ig, wiec nie zachęca mnie to do czytania bloga... A druga sprawa to czas. Od jakiegoś czasu dodaje napis w dwóch miejscach, no i ze względu na to, ze zależy mi by logo było zawsze jednakowej wielkości wykonuje podwójne kadrowanie. To potwornie zżera czas. Dlatego jest ich mniej. A wolałas jak było więcej?