Kwiaty przed burzą


Hej :) 
U mnie piękna burza, więc tytuł posta chyba pomógł mi ją wywołać ;)
Zgodnie z obietnicą, dziś przychodzę do Was z ostateczną wersją mani. Tego, kto spodziewał się fajerwerków – przepraszam ;)   


Podobne mani robiłam jakiś czas temu na urodziny Marty, które świętowałyśmy na Instagramie - klik :)  Wtedy wiedziałam, że zrobię kiedyś podobne w innej kolorystyce. 


Bazowy lakier to dość nietypowy kolorek firmy Maga z kolekcji stałej. Lakier to taki przybrudzony niebieściak, wpadający w szarość. Nazwa miodzio jak dla mnie „Idzie burza” – fakt można określić tą barwę, jako kolor nieba przed potężną nawałnicą :p Lakier idealnie kryje już po dwóch warstwach – właśnie tyle widzicie na moich paznokciach.
Dla przypomnienia – tak mani prezentowało się przed dodaniem pyłku: 


Ozdoby to rzecz jasna farbki akrylowe. Aby uzyskać odcień zbliżony do lakieru zmieszałam chaber, błękit oraz szarość. Postawiałam na delikatne kwiatuszki i dodatkowo namalowałam łańcuszki z kropeczkami. Bardzo ten motyw lubię :) 


Kiedy zdobienie mi się przejadło, wtarłam Semiflash Mirror Blue Dragonfly. To jeden z tych pyłków, który podoba mi się na niemal każdym kolorze. Jedynie wtarty w biel nie prezentuje się ładnie – lakier wtedy wygląda na zżółknięty. 


Pyłek wcieram w  bezbarwny lakier, omijając kwiatuszki. Całość pokryłam – UWAGA – ponownie bezbarwnym lakierem (!), a wewnątrz kwiatuszków dodałam malutkie srebrne cyrkonie.
Jak widzicie pyłek ślicznie błyszczy pokryty bezbarwnym lakierem i nic złego z nim się nie stało. 



Użyłam:
  • Maga Diamond 0,9
  • Semi flash Mirror Blue Dragonfly
  • Farbki akrylowe
  • Pędzelki 
  • Cyrkonie




I jak? Która wersja bardziej przypadła Wam do gustu?
Buziaki :*

12 komentarzy:

  1. Cudoa ten kolor rzeczywiscie jak niebo przed burza lub jak jeans hihihi :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa jestem co Ty jeszcze chcesz dodać do tego zdobienia!? :) Już teraz jest bardzo ładne! Uwielbiam kwiatuszki w Twoim wykonaniu ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widzisz Kochana, niewiele ;)
      A kwiatuszkom nic się nie stało :) 🌸
      Dziękuję Ci Słonko 😘

      Usuń
    2. Pyłek fajnie tutaj wygląda :)

      Usuń
    3. Dzięki Kochanie 😘 Mi się bardziej podoba właśnie wersja z pyłkiem 😉

      Usuń
  3. Półprodukt? Jak dla mnie to mani nie wymaga już żadnych modyfikacji :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mi się zachciało pyłku, co zrobić ;)
      Dziękuję Gosiu 😘♥️

      Usuń
    2. No dobra, przyznaję - z pyłkiem jeszcze ładniejsze ;D

      Usuń
  4. :D Dziękuję Kochana ♥️😀

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz - dzięki temu wiem, że jesteście ze mną i razem tworzymy tego bloga! Jest to też dla mnie ogromna motywacja do pracy :) Komentarze proponujące obserwację za obserwację nie są mile widziane. Nie reklamuj się. Jeśli spodoba mi się u Ciebie - na pewno z Tobą zostanę....

Copyright © 2016 snaily , Blogger