Wpleciony pastel

Witajcie w białym świecie!
Nie wiem jak u Was, ale w Gdańsku zrobiło się biało i pięknie!
Mam nadzieje, że nie tylko na chwile...

Ja... znów poszalałam z pilniczkiem. I teraz mi bardzo, bardzo smutno i wogóle nie chce mi się malować paznokci :( I nic mi się na nich nie podoba... Chyba zawsze w takich chwilach będę narzekać - wybaczcie :p

Wiem, że nie są krótkie, ale po przyzwyczajeniu się do dłuższych, po prostu mi źle z takimi o 3 mm krótszymi :(

I weź tu dogódź babie. Za długie - zaczyna być ciężko ładnie ułożyć dłoń do zdjęcia, no i przecież trzeba troszkę przypiłować, poprawić kształt. Za krótkie - co ja najlepszego zrobiłam?! I dawaj odżywki na wzrost, masaże, olejowanie... No ciężko dogodzić :p

No ale do rzeczy.

Zimą rzadko noszę pastele. Jeśli już to takie właśnie mroźne niebieskości. W sumie sama nie wiem dlaczego, ale wydaje mi się, że pastelowe barwy lepiej wyglądają w ciepłe dni. Ja ostatnio wiecznie mam ciemne pazury, to taka mała odmiana mi się przyda.

Mani zmalowałam na ostatni już temat Projektu Asiulcowej - Pastele. Jak to zleciało piorunem... Mam nadzieje że Asiulcowa wybaczy mi tylko akcent pasteli wpleciony w mani :) 

Muszę chyba przeprosić się z jaśniejszymi lakierami i używać ich częściej;)

Cudny pastelowy błękit to Morgan Taylor, metaliczny niebieściak to Golden Rose, a w marble na środkowym możecie dostrzec akcenty niebieskiego metalika od Magi.

Marble robiłam na macie. Jak to zrobić opowiadałam w filmiku. Znajdziecie go w poście tu.
Mani wykończyłam matowo. Niestety zeżarło mi to trójwymiarowość sweterka, który powstał przez nałożenie czterech warstw lakieru. 

Użyłam

• Lovely nail growth
• Morgan Taylor Water Baby
• Golden Rose Ice Color 155
• Maga Diamond M01
• Top matujący Lovely
• matę do stempli

A Wy jakie kolory lubicie nosić zimą?
Buźki 💙
Żaneta