Kwiatki w bordo
Cześć :)
Po ostatnich szaleństwach i mocnych mani, przyszedł czas na coś spokojniejszego, delikatnego i kobiecego.
Czasem mam tak, że swoje mani – mimo, że to samo – modyfikuję codziennie. Wtedy niewielkim nakładem pracy, paznokcie nabierają różnego charakteru w każdym dniu noszenia. Początkowo nosiłam lakier solo (zdarza mi się to tylko i wyłącznie z odcieniami czerwieni ;). Kolejnego dnia namalowałam na nim kwiatka one stroke. A trzeciego - serdeczny paznokieć przemalowałam na czarno i namalowałam innego kwiatucha.
Tak więc dzisiaj mam dla Was dwie kwiatkowe propozycje. Pierwsza (powyższa), to fantazyjny kwiat robiony metodą one stroke, a druga (poniższa) - transparentny kwiatek na czerni, malowany tintem i farbowany rozwodnioną farbką akrylową.
Niestety na zbliżeniu pod koniec posta, zobaczycie jak kiepsko wyglądają linie na drugim z kwiatków – moje cienkie pędzelki są chyba na wykończeniu :(
Na paznokciach widzicie p2 z serii Volume Gloss - Miss Velvet. To śliczne bordo pięknie kryje. Na krótszych pazurkach z pewnością 1-2 warstwy.
Ja nałożyłam trzy cienkie, ponieważ lakier delikatnie prześwitywał pod światłem i w obawie o widoczność tych prześwitów, dołożyłam tą trzecią. Lakier kupiłam na blogowej wyprzedaży u Redhead nails – klik.
Użyłam:
- Lovely nail Growth
- p2 180 Volume Gloss - Miss Velvet
- Farbki akrylowe
- Maga Diamond 0,22,23 oraz matowy top
- Pędzelki, sondę
- Top CDN Vinylux
Jak powstawał kwiatuszek na drugim mani?
- Paznokieć pomalowałam na czarno
- Białym tintem namalowałam płatki
- Zmatowiłam topem
- Białą farbką akrylową obramowałam płatki i zrobiłam żyłki wewnątrz płatków
- Domalowałam cienie przy środku oraz pręciki i łodyżkę
- Bardzo rozwodnioną farbką zbliżoną kolorystycznie do lakieru, pokryłam płatki i łodyżkę, tą samą farbką zrobiłam środek kwiatka
- Białą farbką poprawiłam pręciki i zrobiłam łańcuszki, całość pokryłam topem nabłyszczającym
Który kwiatuch podoba Wam się bardziej?
Buziaki ❤
Żaneta
Żaneta
Kochana - piekne <3
OdpowiedzUsuńDziękuję Słonko :*
Usuńjakie piekne takie eleganckie
OdpowiedzUsuńKwiat na czerni jest śliczny!!
OdpowiedzUsuńNa czerni wyglada super :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że w one stroke dochodzisz do wprawy! Cudownie wyglądają oba kwiatuszki ;-) Moim zdaniem z Twoimi pędzelkami wszystko w porządku :D
OdpowiedzUsuńFajny pomysł aby małym nakładem pracy mieć w sumie 3 różne mani ☺ Kwiat na czerni po prostu wymiata!
OdpowiedzUsuńOba śliczne. :) One-stroke mnie fascynuje, w moich oczach to jakaś magia jest! :D
OdpowiedzUsuńBardziej chyba podoba mi się ten pierwszy :)
OdpowiedzUsuńOba kwiatki naprawdę cudowne, ale czerwień to jednak najbardziej lubię solo :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
~Tereska
Piękne! Też czasem zmieniam nieco mani, ale zazwyczaj jak na którymś paznokciu lakier odpryśnie , lub zetrze się ;)
OdpowiedzUsuńMasz talent do malowania wzorków, kwiatków itp. Pięknie :)
OdpowiedzUsuńale piękny kwiat! :)
OdpowiedzUsuńpiękne! chciałabym umieć malować takie kwiaty :)
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty! - "oba dwa" :-D
OdpowiedzUsuńO jeeeejku, ale piękne paznokcie!
OdpowiedzUsuń