Zdobycze maja
Hej hej :)
Dzisiaj przychodzę do Was z tym, co udało mi się dorwać w maju.
Dużo tego nie było, ale za to jest kilka rzeczy, z których jestem na prawdę mega zadowolona :D
Na poczatku – mała prośba – zwróćcie uwagę na tła,których użyłam do zdjęć. Napiszę o nich pod koniec wpisu...
Moje wielkie zakupy w Rossmannie :D – brakujący, neonowy glitterek Wibo – resztę pokazywałam Wam w poprzednim miesiącu – klik
W ubiegłym miesiącu udało mi się wygrać w rozdaniu u Jagodowej z bloga Jagodowa w świecie lakierów
Kochana, dziękuje Ci bardzo :* Strasznie tego dużo – lakiery, ozdoby, folie, płytki, mnóstwo próbek, kolczyki – raj ;)
Kilka razy zajrzałam również do Alle Paznokcie i kupiłam parę drobiazgów – piegi, bloczki, brokaty, efekt szronu i pyłek kameleon - SemiFlash Mirror Blue Dragonfly 07 - jest cudowny!!!
Niestety byłam zmuszona zakupić preparat do rozrzedzenia lakierów. Szczerze – miałam dość wyrzucania połowy opakowań topów Sally Hansen :( Rozmawiałam na ten temat z hurtownikiem, niestety niewiele wskórałam. Chyba zrezygnuję z tych topów i znajdę inny, bo denerwuje mnie glutowatość ich po połowie buteleczki...
Rozcieńczacz Inglot nie jest niestety tani. Za 9 ml zapłaciłam 16 zł. Jest za to bardzo dobry – nie zmienia właściwości topów, nawet matujących, np. Golden Rose.
Może będziecie zdziwione, ale dopiero w maju zrobiłam swoje pierwsze zakupy w Hebe ;)
Dorwałam tam trzy śliczne P2 z serii Techno Chrome, które zachwalałyście jako stemplolakiery :) Mój wybór padł na 080 Enchanted forest, 010 Steel drama i 020 Champagne glare. Jestem bardzo zadowolona :D
Zahaczyłam w ubiegłym miesiącu również o stoisko Golden Rose. Wybrałam dwa neonki: Ice Color 203 oraz Ice Chic 304, a także holosia 01 i Rich Colour 22
Na Allegro udało mi się kupić folie transferowe, naklejki wodne i kilka płyteczek:
Musiałam uzupełnić również braki zmywaczowe. Zapukałam więc do Euro Fashion. Kupiłam również zapas rękawiczek i mały aceton. Absolutnie nie do hybryd. Chodzi mi po głowie zupełnie coś innego ;)
Dotarła do mnie również pierwsza przesyłka z Born Pretty Store. Już niebawem pierwsza recenzja jednego z wybranych przeze mnie produktów ;)
A teraz wspomniane na poczatku tła…
Pokazywałam Wam ostatnio tła kupione u Printea.pl Pamiętacie jak pisałam o cenach – niezbyt niskich i o podatku, który jest doliczany do zakupu? To nie było dla mnie miłe doświadczenia, a jeszcze mniej dla mojej kieszeni…
Wy też okazałyście swoje niezadowolenie - nie dziwne!
Postanowiłam poszukać alternatywy…
Postanowiłam poszukać alternatywy…
Oto ona:
Wymyśliłam sobie, że kupię… okleiny meblowe :D
Wielkość ich to 45cm x 50cm, i to jest tzw. jedna sztuka, cena to – uwaga – 2,60!!!
Ich minus – potrafią się zagiąć i niektóre odbijają światło! Po prostu trzeba wiedzieć które kupić. Dosyć ładnie prezentują się niektóre drewienka, moro, panterka, ceglana, niebo, kamienna i kwiatowa. Poza ceną mają jeszcze jedną zaletę – można je bez problemu przetrzeć wilgotna szmatką – to nie jest zwykły papier, jak w przypadku profesjonalnych teł. No i jak się znudzą można je wykorzystać do oklejenia czegoś ;) Ja kwiatowej kupiłam ciut więcej i pooklejałam moje brzydkie dotąd pudełka po butach, słoiki po kawach, herbaciarkę do naklejek wodnych i inne opakowania, w których trzymałam paznokciowe skarby – brokaty, naklejki, folie, pędzelki i inne. Teraz prezentują się tak :
Takie okleiny można nakleić na coś sztywnego, np. karton dwustronnie - z każdej strony inną - wtedy się nie zagną i przechowywanie ich będzie o wiele łatwiejsze :) Wiem, że mało w tym profesjonalizmu, ale takie rozwiązanie jest na "każdą kieszeń" i chyba fotka na czymś takim prezentuje się lepiej niż np. na obrusie czy serwetce... Poza tym - nie czarujmy się - za cenę jednego profesjonalnego tła możemy kupić całkiem niezły jakościowo lakier do pazurków :p
Jakbyście miały ochotę na taki zamiennik teł, to tu macie 500 wzorów do wyboru - klik. Poza tym obsługa jest przemiła i w razie jakiejkolwiek pomyłki okleiny są dosyłane na koszt sprzedawcy bez żadnego problemu.
Jak wam się podoba takie rozwiązanie?
A może spodobało Wam się coś innego?
W Waszych majowych zbiorach znalazło się coś wartego uwagi? Piszcie :)
Buziaki :*
Żaneta
Żaneta
Będziesz szaleć :) P2 mam, zielone :)
OdpowiedzUsuńOj będę :D P2 są extra!
UsuńMatuchno ile tego o.O
OdpowiedzUsuńBywało więcej Kochana ;) Ale zdaje się - w tej materii jestem coraz bardziej zaspokojona ;)
UsuńP2 są swietne zreszta jak widze przekonałaś się już o tym. A co do teł to ja ostatnio wypatrzyłam w sklepie tapety sprzedawane na kawałki z rolki.
OdpowiedzUsuńTeż super pomysł! Grunt to nie wydać za wiele a mieć fajny efekt! A P2 to m.in. Twoja opinia ;) Dziękuję Kochana 😘
UsuńNo oszalała! haha! Ja kupiłam kilka takich podkładek na stół , ale tylko jedna okazała się być dobra do zdjęć, bo nie zmienia mi koloru dłoni no i oczywiście lakierów i to właśnie na tez beżowej podkładce robię wszystkie zdjęcia; szkoda,tylko że jest taka mała
OdpowiedzUsuńJa paznokcie najbardziej lubię fotografować na bieli. Wydaje mi się, że najbardziej wtedy wszystko widać :)
UsuńNo tak, faktycznie "dużo tego nie było" :P Hehe :) Super rzeczy. Jeden p2 chrome mam ale jeszcze nim nie stemplowałam. A pomysł kupienia teł (oczywiście tańszej wersji niż na printea) kołacze mi się w głowie od dawna. Coś czuję, że w końcu zrealizuję :)
OdpowiedzUsuńA masz jakiś fajny namiar na tańsze tła?
UsuńZastanawiałam się nad tymi: http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=35432636&order=p
UsuńTakie tło 0,5x0,5m jest po 5,80 zł a wybór faktur ogromny!
Jedynie przesyłka droga bo 22zł. Ale jakby się kupowało parę to i tak się opłaci :)
O kurczaki jakie fajowe! Tak się zastanawiam, czy zbiorczo w kilka osób nie opłacałoby się kupić :p
UsuńAle zapasy😁 pięknie stempluja te p2!
OdpowiedzUsuńTo prawda :D
UsuńWydaje mi się, że jasne, jednolite tła byłyby lepsze do fotografowania samych produktów. Natomiast do zdjęć paznokci powinny wyglądać całkiem fajnie ;-)
OdpowiedzUsuńMiałam ten rozcieńczalnik z Inglota kiedyś, ale ubolewając na wysoką ceną kupiłam na allegro coś innego, tzn inny rozcieńczalnik do lakierów i działa super, a ma o wiele większą pojemność - 100ml za chyba 6-7 zł + przesyłka - to jest ogromna różnica! ;-)
Sporo nowości doszło Ci w tym miesiącu ;-) mam nadzieję, że rzeczy z nagrody ode mnie się przydadzą ;-)
No ba - pierwszy lakier właśnie czeka na malowanie :) Jeszcze raz dziękuję :*
UsuńAle zakupy! :D A od siebie dodam, że rozcieńczalnik Inglota jest, wbrew pozorom, bardzo wydajny, ja mam swój już prawie dwa lata, rozcieńczyłam kilkanaście buteleczek, a ubyła może połowa. Polecam.
OdpowiedzUsuńTo prawda, jest bardzo dobry, choć do topu SH poszło mi całkiem sporo :(
UsuńZ P2 najchętniej kupiłabym wszystkie odcienie tych metalicznych lakierów :-P
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o rozcieńczanie topów typu InstaDry, Seche Vite i Vinulux to zwykły rozcieńczalnik zepsuje Ci ich własciwości. Polecam Seche Restore - jest on niby specjalnie dedykowany do Seche Vite (też polecam!) ale do innych szybkoschnących topów sprawdzi się świetnie :-)
No i na sam koniec. Bardzo ale to bardzo podoba mi się pomysł z "łezkami koloru" :-D