Jak się robi lakier do paznokci?



Hej hej :D 
Jakiś czas temu miałam ogromną przyjemność odwiedzić siedzibę firmy MAGA.  
Pierwotnym zamysłem było nagrać dla Was filmik, albo nawet relację na żywo na Instagramie, ale proste to jest tylko w teorii… W takich chwilach emocje biorą górę i czasu jest mało na wszystko...
Nie wiem czy każda pazuromaniaczka tak ma, ale ja nie mogłam oprzeć się pokusie zobaczenia jak powstaje lakier do paznokci. Ba! Nawet mogłam zrobić ten lakier sama! No dobra, nie do końca sama ;) Po prostu się uczyłam pod czujnym okiem fachowca :p 


Dla mnie to spełnienie marzeń!  Powiem Wam, że w pracowni przepadłam :D Iiiiiiileeee tam jest cudów!!! Ochów i achów używałam chyba nazbyt często :) 

Pomyślałam, że zrobię lakier, o odcieniu, jakiego nie było i chciałam uzyskać coś pod kolor brzoskwinki czy moreli, hmmm… . Czy mi się udało to już Wy oceńcie  :D 




A jak to się robi?

Na początek chciałabym zaznaczyć, że to nie zmechanizowana na maksa produkcja, a do każdego lakieru podchodzi się indywidualnie. To po prostu rodzinna firma, z 19-letnią już tradycją w wytwarzaniu lakierów.

  • Niezbędnikami przy tworzeniu lakieru do paznokci są waga i… kartka z długopisem ;) 
  • Tworząc nowy lakier i nie do końca wiedząc co otrzymamy, warto zapisywać gramaturę poszczególnych składników – a nóż widelec wyjdzie petarda, którą zechce się później odtworzyć ;)  No, mi nie wyszła :p 
  • Podstawą do tworzenia lakieru jest płynna, gotowa baza.
  • Bazy są różnie skomponowane pod względem składników, tajemnicą każdej firmy jest jej dokładny skład i modyfikacje, jakie wykonuje na etapie post produkcji. Bazy różnie zachowują się również w kontakcie z pigmentami. 
  • Po odważeniu takiej bazy, dodaje się do niej również płynne pigmenty. Pigmentów z poszczególnego koloru również jest wiele.
  • Ważne jest, by takiego pigmentu nie dać za dużo. Ja zdecydowanie przesadziłam z czerwienią :p Do mojego lakieru oprócz czerwieni dodałam również pigmenty: biały żółty i rudy. 
  • Bardzo ważnym przy produkcji lakierów pigmentem jest biel, która nie tyle wpływa na rozjaśnienie koloru, a na jego… krycie. Im więcej, tym krycie jest lepsze. Jeśli pigmentów w lakierze będzie zbyt dużo, lakier może się rozwarstwić - niby proste,  ale jednak nie do końca :p
  • Niezwykle ważne przy tworzeniu lakieru, jest bardzo precyzyjne połączenie ze sobą składników, czyli ich dokładne wymieszanie.
  • Po uzyskaniu zadowalającego efektu, do lakieru można dodać jakiś efekt. Ja dodałam perełkę, niestety pigmenty ją przyćmiły – widoczna jest jedynie w butelce. Lakier co tu dużo mówić krycie ma ekstra – na paznokciach widzicie jedynie dwie warstwy.



Ciekawa jestem jak Wam się podoba odcień przeze mnie stworzony? :D


Powiem Wam jedno - pewnie brzmi to wszystko bardzo prosto i nieskomplikowanie. Na pewno, co innego, to zrobić nowy lakier eksperymentalnie. Ale odtworzyć dany kolor to już na pewno wyższa szkoła jazdy.  Tworzenie lakieru do paznokci to prawdziwa alchemia, a dziewczyny z Magi to niezwykle czarodziejki :)  Lata doświadczeń i ogromna wiedza, to jest to, co ukryte w tych naszych Magicznych  butelkach – o tym nie myśli się na co dzień… 



Żeby nie było nudno, do lakieru dołożyłam brzoskwiniowe zdobienie. I choć brzoskwinia odcieni na sobie ma wiele, to lakier przeze mnie zrobiony nie przypomina mi żadnego z nich :p 

  
Jednak myśląc o kolorach, takich jak mięta czy granat, które też nie oddają barwą roślin, od których ich nazwy pochodzą - trochę się usprawiedliwiam :) 


Na zmatowionej bieli Maga Diamond 22 brzoskwinkę malowałam farbkami. Oto jak powstawała: 


L
akier był tworzony w celach edukacyjnych i nie jest dostępny w sprzedaży :)
Buziaki i ... do jutra😉


Bardzo dziękuję firmie MAGA za gościnę,
cudowne chwile spędzone razem 
i oczywiście bezcenną naukę! 😘💓

27 komentarzy:

  1. Nie jest to mój kolor. Chyba jeszcze nigdy nie miałam takiej pomaranczy na paznokciach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez nie miałam, dlatego musiałam sobie taki zrobić :p

      Usuń
  2. Super, że mogłaś zobaczyć produkcję lakierów 🙂 Zdobienie jak zwykle idealne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajne doświadczenie :D
      Dziękuję bardzo ♥️

      Usuń
  3. ładny kolor wyszedł, trochę widać tej perełki na paznokciach ale niewiele. Chciałabym również stworzyć swój lakier, to musiało być niezłe przeżycie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, bardzo fajne :D
      Ja i moja ślepota nie widzimy jej wcale :p

      Usuń
  4. Ale super przygoda. Ciekawe czy nazwaliście jakos Twój lakier (mimo, że powstał tylko 1) 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No już wiesz, że nie ;) To było na bardzo szybko i w pośpiechu podjęte działanie....
      Skończyłam chyba pół godziny przed odjazdem pociągu :p

      Usuń
  5. Wow, jestem pod wrażeniem - kolor, który stworzyłaś bardzo mi się podoba ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Kochana :)
      Jest inny niż inne, a ja lubię takie dziwolągi :p

      Usuń
  6. Kochana, lakier wymiata, kolorek jest bardzo oryginalny a w dzisiejszych czasach (gdzie jest wszystko) to nie lada wyczyn <3 Gratuluje Zanetka <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, rzadko można spotkać dziś rzadki kolor :p
      Dzięki Kochanie moje ♥️

      Usuń
  7. To musiało być bardzo ciekawe przeżycie! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przeczytałam cały jednym tchem, bardzo lubię takie teoretyczne wpisy jak ten ;) Chociaż trochę można sobie przybliżyć cały ten proces ;) Zdobienie bardzo precyzyjne, uwielbiam to u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo Kochana 💋
      No to cieszę się, że nie przynudziłam, bo właśnie z obawy przed tym, takich postów jest u mnie niewiele :p

      Usuń
  9. Fantastyczny, mega ciekawy wpis! A kolor wyszedł całkiem spoko, z tym brzoskwiniowym zdobieniem wygląda ślicznie ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci Słońce bardzo 💋 Za cudny komentarz i za udostępnienie! Jest mi ogromnie miło ☺️♥️😘

      Usuń
  10. Super doświadczenie! To musiało być mega przyjemne ^ ^ A kolor ma ciekawy odcień i jeszcze ten malunek <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie jest widzieć jak powstaje coś, co potem ląduje na naszych pazurkach :)
      Dziękuję Ci ślicznie ♥️

      Usuń
  11. O mamo, zazdraszczam strasznie! Mogłabym pracować w takiej fabryce :D
    BTW, myślałam, że w zdobieniu użyłaś naklejek <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Praca w takim miejscu na pewno zalatuje magią ;) A przede wszystkim można gdzieś wyładować swoją kreatywność :D
      Dziękuję bardzo 😘 Nie pamietam już, kiedy używałam naklejek :D

      Usuń
  12. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakoś nigdy specjalnie się nad tym nie zastanawiałam, ale oczywiście również używam takich kosmetyków. Jestem zdania, że bardzo fajne preparaty do paznokci można znaleźć w https://eveline.pl/kosmetyki-do-paznokci i to właśnie tam najchętniej zaglądam. Oczywiście mam swoje ulubione kolory.

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz - dzięki temu wiem, że jesteście ze mną i razem tworzymy tego bloga! Jest to też dla mnie ogromna motywacja do pracy :) Komentarze proponujące obserwację za obserwację nie są mile widziane. Nie reklamuj się. Jeśli spodoba mi się u Ciebie - na pewno z Tobą zostanę....

Copyright © 2016 snaily , Blogger