Ludowo

 

Cześć :)
Ajaj jak mi się tęskni za blogaskiem! I tak bardzo żałuję,  że rozpisywanie się tu i produkcja "odgroma" fot, nie ma przełożenia na ilość odsłon.

I nie - nie chodzi mi tu o żadne statystyki. Po prostu fajnie pracować dla wielu osób, a nie tylko praktycznie dla siebie... Zaglądacie tu jeszcze czasem? 

No ale do brzegu...
Baaardzo często mam tak, że coś planuję, a potem zwlekam z realizacją. Też pewnie czasem tak macie ;) I tak właśnie było przy okazji tego zdobienia. Cóż, plany planami, a rzeczywistość swoje. Podwójnie :p Bo raz, że to zdobienie planowałam już od jesieni, a dwa - miało wyglądać inaczej :D

Co do pierwszego - od jesieni planuje też manicure w stylu ghzel - czyli wzorki niczym z porcelany,  utrzymane w niebieskich odcieniach. Miało być zimą, ale nie wyszło,  a teraz chyba pora niezbyt na takie wzory - jak myślicie? 

A co do drugiego, to... ekhm... nie wiem, co obecne manicure Wam przypomina, ale miało być... folkowo :p Pościągałam od groma łowickich grafik z Pinteresta i ambitnie planowałam je namalować na paznokciach. I wiecie co? To jest naprawdę trudne! Oddać wszystkie szczegóły tych wzorków na małej powierzchni paznokcia, jest po prostu ciężkie.  Jedynie co kogucik wyszedł jako tako, choć też jest śmieszny, bo zrobiłam mu za dużą pupkę hihi :D Malowałam go inspirując się tą grafiką - klik.
No i wyszło mi takie - wieś tańczy, wieś śpiewa (żeby nie było - nic do wsi nie mam), ale nawet mi się podoba ;) 

Następnym razem robiąc folkowe manicure zrobię większe wzorki, a mniej, namaluję po prostu najłatwiejsze folkowe kwiatki, albo po prostu skorzystam - tak jak kiedyś - z naklejek. Tym bardziej, że mam ochotę na folkowe zdobienie w towarzystwie koloru albo koronek.

 

 
No właśnie - takie łowickie zdobionko już kiedyś robiłam i użyłam naklejek wodnych. To mani znajdziecie tu - klik. 

 
Lakier, którego użyłam to klasyczna biel od Semilac - C112 :) A na części zdjęć mani jest zmatowione topem Lovely. Do Was należy decyzja, w jakim wykończeniu zdobienie podoba Wam się bardziej :)

 

 
Zrobiłam też tutorial, zdjęcia na nim do najwyraźniejszych nie należą. Okazało się,  że ogromne znaczenie ma to, czym przeciera się obiektyw przed robieniem zdjęć ... ;)

 

Lubicie takie zdobionka, czy niekoniecznie?
Pozdrawiam :*