Zębem czasu nadszarpnięte



Witajcie w czerwcu :) 
Dzisiejsze manicure...  zaczęło się dwa tygodnie wcześniej... no ale po kolei. 




Postanowiłam wziąć na warsztat to, za czym większość nie przepada,  a mianowicie perłowy, biały lakier. Ten, którym nasze mamy i babcie kiedyś się zachwycały, podobnie jak perłowym różem ;) 


Zachwycałam się nim również ja i bardzo często nosiłam - na oczywiście dłuższych niż moje koleżanki miały - paznokciach. W liceum matematyczka wyrzuciła mnie za te paznokcie za drzwi i kazała wrócić jak zmyję. Wróciłam na przerwie po rzeczy. Kurcze, chyba już Wam opowiadałam tą historię. Hmmm... no skleroza.


No ale nic dziwnego. Po cichu Wam powiem, że ten powrót do przeszłości nie jest bez przyczyny.  Dwa dni temu zasiliłam zacne grono ryczących czterdziestek :p Post miał się pojawić przedwczoraj o godz. 21:50, ale zaczęłam imprezować i do dziś nie mogę skończyć. OMG. Okropne to. No nic - ponoć życie mi się zaczyna ;) 


Żartuję oczywiście, nic się nie zmieniło - dalej fizycznie czuję się na 60, emocjonalne na 25, a mój mężczyzna ocenia moje zachowanie czasem na 14. Więc w normie ;)


W tych perłowych pazurkach chodziłam dwa dni, po czym postanowiłam je ozdobić i... zmatowić.  Zrobiłam więc malunki, a na bieli solo zrobiłam farbką ornamenty. No i tak chodziłam kilka dni zanim zrobiłam fotki. No i olaboga odrost! Tak właśnie na akcentowanych pazurach pojawiły się ramki ;) Białe przemalowałam jeszcze raz :) Mam na paznokciach dwie warstwy perłowego Miss Sporty Gel Shine 551 na dwóch warstwach bieli 
Golden Rose Rich Color 76. 


Nie wiem, czy to widać, ale ornamenciki na bieli są wypukłe. Po namalowaniu ich farbką, dwukrotnie pokryłam je matującym top coatem, po czym cały paznokieć jeszcze raz dla wyrównania pokryłam topem. Podczas schnięcia środki ornamencikow wciskałam radełkiem, dzięki czemu wydają się bardziej wklęsłe choć zdjęcia nie do końca to oddają. 


No ale paznokcie podobały mi się bardzo, więc jeszcze w nich pochodziłam. I kolejny odrost i ramki większe hahaha, a biel postanowiłam zastąpić zielenią którą malowałam ramki, czyli  Golden Rose Rich Color 110.  


Wszystko to trwało dwa tygodnie, paznokcie rosły, a ja poprawiałam :p Za każdym razem oczywiście szła na to warstwa matujacego topu i finalnie było ich pewnie wszystkich z dziesięć :p


Ale kiedy wszystko zrobiło się już bardzo stare i zaczęło odstawać od reszty - nie miałam wyjścia - musiałam zmyć, ogrom tych wszystkich warstw, poprawek i cudowania przytłoczył moje zdobienia, które chciały dosłownie uciekać ;p


Niech więc to manicure będzie symbolem szybko upływającego czasu - tak na pamiątkę ;) 

 
Zdobienie krok po kroku hahaha powstawało tak (możecie zerknąć jak wszystko po trochu oddala się od skórek, chyba nigdy aż na taką skalę nie poprawiałam manicure):


Trzymajcie się małolaty (jest tu ktoś ode mnie starszy?) hihi ;)
Buźki i do zobaczenia :)




8 komentarzy:

  1. piękne zdobienie <3 mnie bardziej podoba się wersja z zielenią ;) w ogóle to super pomysł z tym "odświeżaniem" mani, czasem gdy mam duży odrost, a mało czasu na nowe pazurki, wystarczyłoby po prostu dodać ramkę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie 😊 Tylko mani może się zbuntować i chcieć uciec 😂
      Dzięki Kochana 😘❤

      Usuń
  2. Mani super, ale ja chyba bym nie wytrzymała 2 tygodni ;-) Wszystkiego najlepszego! Ja wejdę do grona szacownych ryczących czterdziestek za rok :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Kochana 😘 No mi zdecydowanie za szybko lecial ostatnio czas i odrost się pojawiał zanim zdążyłam się zorientować :p
      O to miejmy nadzieje ze spędzisz urodziny jak będziesz chciała... mi przez sytuacje nie było to dane ;)

      Usuń
  3. Nieźle :D Ja też kiedyś robiłam takie mani z poprawianiem go przez 2 tygodnie i też malowałam takie ramki :D Ale u Ciebie to naprawdę wyglądało dobrze! Zdobienie przepiękne, ale jednak wolę je z zielenią. Nie do końca się do tej perłowej bieli przekonałam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi, mi też się wydaje ze coś juz kiedyś dosztukowywałam ale było tego tyle ze nie pamiętam :p

      Usuń
  4. Kochana na Twoich pazurach to wszystko tak pieknie wyglada hahaha <3

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz - dzięki temu wiem, że jesteście ze mną i razem tworzymy tego bloga! Jest to też dla mnie ogromna motywacja do pracy :) Komentarze proponujące obserwację za obserwację nie są mile widziane. Nie reklamuj się. Jeśli spodoba mi się u Ciebie - na pewno z Tobą zostanę....

Copyright © 2016 snaily , Blogger