Klucz do serca



Witajcie Walentynkowo ❣  
Chyba nie przez przypadek św. Walenty, jest patronem nie tylko zakochanych, ale i obłąkanych...  
To by tłumaczyło, dlaczego na tą okazję maluję zawsze najwięcej zdobień :p 


Po prostu uwielbiam walentynkowe mani - i to nie tylko te, w różu i czerwieni, ale o tym się dziś jeszcze przekonacie...


Dokładnie tak! To nie jest jedyny post, jaki tu dla Was dziś przygotowałam - późnej pojawi się kolejny, a potem sobie chyba ciut odpocznę, bo poszalałam ostatnio; ) I to bardziej niż z zimowymi w tym sezonie, ale trudno się dziwić - zimy w tym roku brak...


Takich zdobień z kłódką i kluczykiem widziałam już od groma, więc przyszła pora i na mnie.


Bazą do mojego zdobienia był bardzo rozbielony róż - El Corazon Active Bio gel - ja użyłam 3 warstw. Po zmatowieniu przyszła pora na farbki, postawiłam na klucz i kłódkę w romantyczne kropeczki oraz malowane różyczki i ramki na dwóch paznokciach. 


Mani wykończyłam topem matującym Golden Rose.


A tak powstawało zdobienie: 


Użyłam: 
  • Sally Hansen Nailgrowth Mirracle 
  • El Corazon Active Bio gel 423/277 Cream
  • Golden Rose Color Expert clear
  • Farbki akrylowe 
  • Top matujący Golden Rose
  • Pędzelki

Buźki i do zobaczenia niebawem  😘






2 komentarze:

  1. W koncu milosc ma duzo wspolnego z oblakaniem kochana, co nie hahahahaha <3

    OdpowiedzUsuń
  2. nie dziwię się, że Walenty jest też patronem obłąkanych, w końcu miłość bywa szalona <3 bardzo podoba mi się to zdobienie, jest takie romantyczne i ma w sobie nutkę vintage, co bardzo mi odpowiada ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz - dzięki temu wiem, że jesteście ze mną i razem tworzymy tego bloga! Jest to też dla mnie ogromna motywacja do pracy :) Komentarze proponujące obserwację za obserwację nie są mile widziane. Nie reklamuj się. Jeśli spodoba mi się u Ciebie - na pewno z Tobą zostanę....

Copyright © 2016 snaily , Blogger