Ombre w nietypowych wykończeniach


Cześć Słonka :)
Jak tam u Was? Święta, świeta i po świętach, więc jest chwila oddechu. Ja po ostatnim tygodniu przedświątecznego wariactwa wreszcie mam czas na post :)



Pazurki, które widzicie były jeszcze przed skróceniem. Bardzo mi zależało, by efekty pokazać na długich. W ostatnim tygodniu zaatakowało mnie okno, które myłam i strzelił mi pazur, na szczęście jak zwykle tylko końcówka ;) Przygodę miałam również w kuchni, kiedy wodę z kapusty chciałam odlać bez pokrywki, rozmawiając przez telefon… no i łapkę mam teraz ciut jak Frankenstein :p


No ale wracając.
Jest słońce – musi być holo!
Mani zmalowałam na urodziny Gosi -
Nail Crazinesss, które świętowałyśmy z innymi pazuromaniaczkami na Instagramie – klik  –  Koniecznie zajrzyjcie na Jej blog, bo robi przepiękne paznokcie – klik.


Ale nie było to pierwsze mani dla Gosi. Pierwsze, które namalowałam wydało mi się za mało holo – a taka właśnie była tematyka zdobień malowanych z tej okazji. To moje pierwsze, w którym rolę główną grał mój Peacock – Snaily 8. Więcej o nim możecie poczytać w poście – klik.


A jeśli chodzi o lakier to wczoraj na Insta zobaczyłam śliczną pracę wielkanocną z tym lakierem. Ja niestety w tym roku nie zdążyłam zmalować typowo świątecznego mani, wiec pozwolę sobie wrzucić pracę @sysuniaice – klik. Zaglądajcie do Niej, robi bardzo ładne pazurki :)



No dobrze, ale do rzeczy.
Słowo „ombre” mocno weszło do określenia przejść kolorystycznych na paznokciach, dlatego też użyłam go w tytule tego posta. Ombre na paznokciach – czepiając się nazewnictwa – to manicure, gdzie każdy z paznokci jest o ton ciemniejszy/jaśniejszy od poprzedniego. Natomiast jeśli zmiana kolorystyki, bądź tonacji koloru występuje w obszarze jednego paznokcia nazywane jest gradientem.
Ja do czepialskich nie należę, ale wiem, że dla niektórych nazewnictwo jest bardzo ważne.


No dobrze, ale jak zrobić gradient nietypowych wykończeń?
Nie wiem, czy wpadłam na ten pomysł ja, czy był ktoś wcześniej kto próbował tej metody? Nie mam pojęcia. Jak wiecie – lubię kombinować, próbować różnych rzeczy, zdobienia 3D wykonane klasycznymi lakierami – klik, kokardki 3D puste w środku – klik, paznokcie skórzane – klik – to moje dowody na zabawę z klasycznymi lakierami. 


W „ombre” nietypowych wykończeń zawsze przeszkodą były dla mnie...  bąble. I o ile, w przypadku połączeń kremowych lakierów radzę sobie z tym, przejeżdżając na mokro bezbarwnym lakierem, czy wyrównując powierzchnie bloczkiem, to niestety w przypadku np.  holo, kompletnie nie zdaje to egzaminu.


W poszukiwaniu idealnej metody na taki gradient wymyśliłam sobie, że… użyję stempla.
Próbowałam płytek z okienkiem, gdzie nakłada się kolory i miesza je, ale efekt podobał mi się średnio, co pokazywałam Wam niedawno w relacji na moim Insta – klik.
Połączyłam metodę zwykłego gąbkowania ze stemplowaniem i efekt bardzo mnie zadowolił.  Jedyny minus tej metody to to, że wymaga bazy – no chyba, że chce Wam się odbijać 4 lub 5 razy. Tu mani w pełnym słonku ;)


U mnie w mani holo gradient występuje tylko na środkowym pazurku i mam nadzieje, że go widzicie. Jest bardzo płynny dzięki tej metodzie, a błysk lakierów odwraca od niego uwagę.


Ale po kolei:
  1. Ja użyłam na pazurku czarnej bazy. Krok po kroku pokazuję na wzorniku ale ja paznokieć pomalowałam czernią Maga Diamond 23.
  2. Na gąbeczkę nanosimy lakiery. Ja użyłam niebieskiego i słonecznego holo z mojej kolekcji.
  3. Robimy gradient na stemplu – zwróćcie uwagę ile tu jest bąbelków.
  4. Gradient ze stempla odbijamy na naszej czarnej bazie.

Czynność dobrze jest powtórzyć żeby zakryć powstałe po pęknięciu bąbelków dziurki i zakryć cały paznokieć tworząc gładziutką taflę.

Metodę tą możecie zastosować do lakierów o wykończeniach metalicznych, czy perłowych. Ja już planuje taki baby boomer właśnie perłowymi lakierami. Fajnie sprawdzi się też przy peacockach czy flejkach. A także kocim oku – zerknijcie – ja zmieszałam tu Snaily 6 i 7 – myślę, że idealny pomysł na jesienne zdobienie, np. pod stempel z listkami. Co prawda, tu tylko jedna warstwa, gdybym robiła na paznokciu, dołożyłbym drugą.


A do swojego mani użyłam trzy klasyczne holosie z mojej kolekcji. Numerek 1, czyli błękit na paznokciu wskazującym i kciuku, numer 2 czyli słoneczne holo na maluchu, dwa powyższe i gradient z nich na środkowym. 


Na serdecznym paznokciu na czarnej bazie zrobiłam gradientowy stempelek ornamentowy z płytki Moyra Ornaments 2. I dołożyłam fuksjowe holo -nr 3. A jak zrobić taki ombre stempel pokazywałam Wam w poście – klik.
Żeby wydobyć piękny efekt holo, stemplowany pazurek pokryłam topem wodnym.

Efekt przed:


Efekt po:


Do zrobienia mani użyłam:
  • Maga Instant Rebuild
  • Maga Diamond 23
  • Maga Snaily 1,2,3
  • Płytka Moyra Ornaments 3
  • Top wodny i stempel Born Pretty Store

Mam nadzieję, że spróbujecie tej metody - piszcie, co o niej myślicie :)
Buziole i do sklikania :*





4 komentarze:

  1. Zaśliniłam się ! Cudowne pazurki Żanetko! Tyle holo na raz! Dziękuję bardzo ;* Powiem Ci, że to drugie "niedoszłe" zdobienie też przepiękne! Trzeba było trzasnąć więcej jego fotek ;) A metody na kradient gąbeczkowo-stemplowy nie znam, ale chętnie przetestuję !

    OdpowiedzUsuń
  2. kiedyś robiłam gradienty holosiami, mnie te bąbelki aż tak nie przeszkadzają, bo zwykle robię gradient jako tło pod stemple, a wtedy wystarczy pociągnąć go topem przed odbiciem wzoru i nic nie widać ;) dawno temu gdy była moda na piaskowe lakiery to robiłam też nimi cieniowania i bardzo miło to wspominam, metaliczne lakiery też się ładnie łączą ;) świetne połączenie błękitu ze słonecznym żółtym, mega mi się podoba <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana ten holo wyglada oblednie i dlugosc Twoich pazurkow <3

    OdpowiedzUsuń
  4. If you are looking for luxurious Handbags bearing designer labels, Vitapress.By is the destination to visit. It is a website where you will find genuine leather Christian Doir Handbags of luxury handbags from famed brands like Balenciaga, Celine, Dior,Hermes handbags, Fendi and Saint Laurent among others. And the sale price and high quality has won a great reputation all over the world.Also ,The Rolex Watches It offers free shipping for all orders and countries.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz - dzięki temu wiem, że jesteście ze mną i razem tworzymy tego bloga! Jest to też dla mnie ogromna motywacja do pracy :) Komentarze proponujące obserwację za obserwację nie są mile widziane. Nie reklamuj się. Jeśli spodoba mi się u Ciebie - na pewno z Tobą zostanę....

Copyright © 2016 snaily , Blogger