Arbuzowa włoszczyzna
Od kilku godzin mamy już wakacje! :D Wszędzie pełno owocowych, letnich, pięknych, kolorowych i optymistycznych zdobień, no to
ja wzięłam na warsztat arbuziki i postanowiłam się zmierzyć z namalowaniem
tych owoców ;)
Poza tym arbuzy są bardzo zdrowe:
- Świetnie nawadniają
- Redukują ciśnienie krwi i wspomagają pracę serca
- Polepszają przemianę materii
- Działają moczopędnie – świetny wspomagacz przy chorobach nerek i układu moczowego
- Podnoszą odporność
- Wzmacniają kości
- Oczyszczają nerki
- Mają właściwości alkalizujące – odkwaszają organizm
- Zwalczają wolne rodniki
- Podkręcają libido i sprzyjają potencji – są wiec naturalnym afrodyzjakiem :p
- Wspomagają regenerację mięśni
- Pomagają zwalczać komórki nowotworowe
Nic tylko ŻREĆ :p
Do zdobienia wykorzystałam aż pięć lakierów Kiko. Ten włoski prezent od Mikołaja doczekał się w końcu swojego debiutu.
Powiem Wam, że jestem zachwycona ich kryciem i trwałością! Jedna, góra dwie warstwy dla pełnego krycia długich paznokci to raj! Zdobienie nosiłam kilka dni i nie zauważyłam startych końcówek... Bajka :D
Do zdobienia wykorzystałam aż pięć lakierów Kiko. Ten włoski prezent od Mikołaja doczekał się w końcu swojego debiutu.
Powiem Wam, że jestem zachwycona ich kryciem i trwałością! Jedna, góra dwie warstwy dla pełnego krycia długich paznokci to raj! Zdobienie nosiłam kilka dni i nie zauważyłam startych końcówek... Bajka :D
Jedyne odstępstwo od Kiko to biały Sophin , który znalazł się pod arbuzami. Zielenie i biel na małych paznokciach imitują skórkę arbuza - paznokcie te robiłam wykorzystując kawałeczki gąbki.
Trzy róże i biel to gradient na paznokciu wskazującym - przypomina mi kolor miąższu arbuza, a na kciuku souté Kiko 486 - przybrudzony różyk.
A zdobienia to oczywiście farbki akrylowe.
Użyłam:
Trzy róże i biel to gradient na paznokciu wskazującym - przypomina mi kolor miąższu arbuza, a na kciuku souté Kiko 486 - przybrudzony różyk.
Użyłam:
- Odżywkę Maga Instant Rebuild
- Sophin GelLac 654
- Kiko 486,281,391
- Kiko Quick Dry 841,851
- Farbki akrylowe
- Pędzelki do zdobień
- Top Sally Hansen Insta Dri
W moim domu największym amatorem arbuza jest mój syn, ja oczywiście też nie pogardzę, ale zdecydowanie wole go jako arbuzowy crusher zmiksowany z kawałkami lodu – genialne letnie orzeźwienie… A najgorsze, co próbowałam z arbuza, to nafaszerowany wódą i pokrojony w kostkę – miałam tą wątpliwą przyjemność próbować takiego wynalazku na jednej z firmowych imprez w pracy :p Profanacja arbuza ;)
Lubicie te owoce? W jakiej postaci jecie je najczęściej?
Słodkie buziaki ;)
Żaneta
Wyszły jak żywe! :D
OdpowiedzUsuńWowo wow wow!!! Twoje arbuzki są tak piękne że aż oczu nie mogę oderwać - na ich sam widok chciałoby się je zjeść. Świetnie to wykombinowałaś z farbkami akrylowymi :)
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana :D
UsuńUwielbiam arbuzy :) Kiedyś ze znajomymi też "sprofanowaliśmy" ten owoc wódą, ale byliśmy głupi i młodzi ;-)
OdpowiedzUsuńHehe :) No ja w młodości też niejednej głupotki sie dopuściłam :p
UsuńPowiem tyle - MNIAM! Wyglądają niezwykle smakowicie ;-D
OdpowiedzUsuńArbuzy uwielbiam pod każdą postacią! ;-) Ostatnio zaserwowałam arbuza swojej córeczce pierwszy raz - jak się cieszyła! Posmakował jej ;-)
Ha, bo słodkie i soczyste :) Już sobie wyobrażam maluszka siedzącego i wcinającego arbuza. Przesłodki widok na bank 😍 Ja nigdy nie zapomnę jak mój syn pierwszy raz jadł jagody... 😂
UsuńDzięki Kochana :)
Arbuz i truskawki, w takiej właśnie kolejności, to moje owocowe must have. Jak jestem spragniona sięgam po arbuza, jak jestem głodna sięgam po arbuza, jak mam ochotę na słodycze ... dokładnie tak, sięgam po arbuza. Arbuziara totalna ze mnie :)
OdpowiedzUsuńTo chylę czoła bo to bardzo zdrowe owoce :) Ja tak mam z truskawkami. A jeszcze bardziej z pomidorami - te uwielbiam ponad wszystko ;)
UsuńŚliczności !Uwielbiam arbuzy, ale jeszcze w tym roku nie jadłam , sama nie wiem dlaczego
OdpowiedzUsuńTo koniecznie musisz to narobić ;p Ja nawcinałam się po zdjęciach :D Dziekuje bardzo 😘
UsuńJak prawdziwe! Aż mi narobiłaś apetytu ;D
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana :D
UsuńJeju, dziękuję bardzo 😘
OdpowiedzUsuńsmakowite pazurki zdolna bestia z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję 😘😘😘
UsuńPiękne paznokcie, starannie wykonane! Zazdroszczę talentu, ja najprostszy wzorek maluję dwie godziny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Mi tez to trochę czasu zajęło ;) Mysle, że wszystko to kwestia wprawy i co bardzo wazne - sprzętu ;) 😘
Usuńpiękne :) ja dopiero zaczynam przygodę z malowaniem, zazdroszczę talentu, może niedługo ja tez się czymś pochwale jak dojde do takich efektów jak Ty:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) To trzymam za Ciebie kciuki :) To świetna pasja ;)
UsuńWow, obłędnie wygląda ten arbuz na Twoich pazurkach! Masz talent :)
OdpowiedzUsuńCo do samego arbuza, to najczęściej jem go w plastrach, czasami też dodaję kawałki do wody, ale ostatnio czułam się, jakbym piła wodę z ogórkiem :D
Dziękuję bardzo :* Ja wodę właśnie bardzo lubię z... ogórkiem, miętą i dużą ilością lodu - super orzeźwiająca sprawa :)
UsuńTe serdeczne pazurki po prostu wymiatają. Dosłownie arbuziki jak żywe ;)
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana :*
Usuń