Snaily 8 - Złocisto - srebrny peacock

Heloł :)
Były holosie, były kocie oczka, pora na pokazanie Wam pozostałych efektów z kolekcji Snaily.  

Z tym i kolejnym z serii gagatkiem miałam poważne problemy – jak określić ich wykończenie? Są to lakiery tak niezwykłe, że trudno je nazwać, ciężko też pokazać ich zniewalający efekt. 

Zdjęcia robiłam w słońcu, w cieniu, z halogenową latarką, z lampą i bez, i wierzcie mi - i tak nie udało mi się uchwycić czaru tego słonka. Czasem mam wrażenie, że strzeliłam sobie w kolano wybierając tak trudne do oddania na fotkach efekty. Ale miały być wyjątkowe...

 
To, co w nich pływa przypomina mocno zmielone mikroflejki. Efekt holo jest w przypadku tych lakierów zupełnie inny niż w przypadku tradycyjnych lakierów holograficznych. Holo to nie jest do końca linearne, nie jest również zupełnie rozproszone, nie jest to także brokat. Ale, że mieni się różnymi barwami, postanowiłam określić połączenie holo i chameleo  – peacockiem czyli efektem pawia. 

 
I połączenie tych efektów znajdziecie tak naprawdę w czterech kolejnych lakierach, z tym, że w przypadku dzisiejszego gagatka i jego kolejnego brata, będzie to efekt drobnych drobinek, a w przypadku kolejnych dwóch zupełnie inny...

Lakier daje na paznokciu efekt pięknego tęczowego pryzmatu. Mieni się metalicznie - od srebra przez przyćmione złoto do delikatnej pistacji w zupełnym zacienieniu. 

 
Ja lakier pokazuję Wam podbity czernią, ale śmiało można nakładać go solo – kryje po dwóch - trzech warstwach. Tu zerknijcie jak kryje na bezbarwnych wzornikach:

Lakier ten nałożony na kolor w jednej warstwie daje bardzo ładny, dekoracyjny efekt, a nałożony na biel wygląda jak pyłek – taka delikatna holo syrenka :D 

Lakier nosi numerek 8 i kosztuje 18,99 zł. Znajdziecie go na stronie sklepu firmy MAGA, czyli TU

Lakier ten również stempluje, ale daje efekt dużo subtelniejszy niż holo, choć dopiero wtedy widać jego niezwykły, multichromowy charakter ;) :

Oj powiem Wam, że choć to moje dzieci, to już nie mogę się doczekać kiedy pokażę Wam wszystkie… :p Bardzo tęskni mi się za zdobieniami, no i pazury mam już tak długie, że mi samej się nie podobają :p Ale chce pokazać Wam efekty wszystkie na podobnej długości ;) Chyba muszę się streszczać :D
Buziaki i do sklikania niebawem :*