Królowa Śniegu


Hej Piękne :)
Przyznam się Wam, że troszkę zatęskniło mi się za malowaniem farbkami. Bardzo lubię to robić, a zdobienia wykonane w ten sposób są moim zdaniem oryginalne i niepowtarzalne.



Jeśli chodzi o malowanie, to do ideału mi oczywiście bardzo daleko, ale wiem, że praktyka czyni mistrza wiec pozwolę sobie na „raczenie” Was od czasu do czasu farbowanym malowaniem :)


Dzisiaj Królowa Śniegu. Pierwszy raz malowałam buźkę przywiązując uwagę do szczegółów, wiec proszę Was o wyrozumiałość. Niezwykłej  precyzji wymagały ode mnie brwi i rzęsy, a pędzelek Bqan okazał nie być się na tyle szczupły by temu idealnie podołać.



Nigdy o tym nie pisałam, ale uwielbiam metalicznie, wodne tatuaże. Szczególnie latem, kiedy pięknie komponują się z opalenizną. Może dla niektórych są kiczowate, ale mi się podobają. W zeszłym roku zupełnie nieświadomie kupiłam paczuszkę, w której drugi arkusz był zimowy :) 



Śnieżynki wykorzystałam już jako ozdoba na palce przy okazji zimowych rajstopek klik. Dzisiaj zrobiłam z jednej ze śnieżynek koronę dla królowej ;)


Na pozostałych paznokciach zrobiłam białe, śnieżne rajstopki oraz wykorzystałam gęsty i dobrze kryjący lakier do zdobień z brokatem dla dodania błysku całości stylizacji.




Do zdobienia potrzebne mi były:
  • Odżywka Biogel
  • Wibo art liner 16
  • Wibo extreme 25
  • Bezbarwny lakier ntn
  • Naklejki wodne śnieżynki
  • Naczynko z woda, pęseta, nożyczki, pędzelek Bqan #1
  • Farbki akrylowe: biała, bezowa, różowa, srebrna, szara, czarna
  • Top Sally Hansen Insta dri
  • Top matujący Lovely

Krok po kroku:
  1. Po nałożeniu odzywki paznokcie pomalowałam na biało – lakierem środkowy i serdeczny, tintem utworzonym z lakierów białego i bezbarwnego resztę.
  2. Na cześć paznokcia środkowego i serdeczny nałożyłam brokatowy lakier i namalowałam twarz farbkami *
  3. Wycięłam naklejki wodne i nałożyłam je na rajstopkowe paznokcie
  4. Za pomocą kawałeczków gąbki i białego lakieru „ośnieżyłam” końcówki paznokci
  5. Paznokcie dla wyrównania pokryłam topem Sally Hansen
  6. Paznokcie rajstopkowe zmatowiłam topem.

*Buźka powstawała tak:

Mam nadzieje, że moja kolejna interpretacja zimy przypadła Wam do gustu ;)


Choć za oknem – przynajmniej u mnie robi się szaro a śnieg znika :( Może przyjdzie jeszcze Królowa Śniegu i posypie białym puchem – bardzo bym chciała...



Pozdrawiam cieplutko ♡
Żaneta :)





22 komentarze:

  1. Precyzja! Brawo. Wiem, jak trudno maluje się ręcznie na paznokciach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana :) Tak to nie jest takie proste. Tu - na zdjęciach wszystko jest takie duże.... Na paznokciu to milimetrowe drobinki...

      Usuń
  2. Przepiękne 😍 chyba też muszę się bardziej postarać ze zdobieniami i częściej malować farbami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję <3 Farbki są fajne, polecam :) Tym bardziej, że dla Ciebie to nie nowość ;)

      Usuń
  3. Piękne <3 Oj wiem jak trudno namalować twarz :D Zwłaszcza gdy ma się krótkie paznokcie tak jak moje :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację - na króciakach nie dałabym rady... Dziękuję ;*

      Usuń
  4. Muszę przeprosić się z farbkami akrylowymi, muszę :) Takie cuda tworzysz, że mnie do tego zmotywowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, zazdroszczę talentu, mnie by tak nie wyszlo, twarzy w ogóle nie umiem malować, przepieknie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :D Ćwicz a w końcu się uda! Grunt to się nie poddawać ;)

      Usuń
  6. Cudowne *.* Gdybym potrafiła robić takie cuda... ach pomarzyć można :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie trzeba marzyć, trzeba próbować! Dziękuję :*

      Usuń
  7. Piękne! I świetny pomysł z koroną - czadowy :-D

    OdpowiedzUsuń
  8. No genialnie :) Ja bym w życiu tak nie namalowała, znając mój "nerw" nie dałabym rady :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wierzę... Twoje mani też są precyzyjne i idealnie wykończone... Wierzę, że dałabyś radę! :*

      Usuń
  9. Cudne. Pierwsze na co zwróciłam uwagę to ta śnieżynkowa korona - świetny pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję cierpliwości ja na pewno nie dała bym rady tego namalować :) Duże brawa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda - cierpliwość i czas to coś co trzeba mieć przy malowaniu farbkami... Bardzo dziękuję :)

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz - dzięki temu wiem, że jesteście ze mną i razem tworzymy tego bloga! Jest to też dla mnie ogromna motywacja do pracy :) Komentarze proponujące obserwację za obserwację nie są mile widziane. Nie reklamuj się. Jeśli spodoba mi się u Ciebie - na pewno z Tobą zostanę....

Copyright © 2016 snaily , Blogger