ChiodoPRO Minnie story

Hej :) 
Dawno nie było malowanek farbkowych i troszkę mi się za nimi stęskniło ;)  

Nie wiem dlaczego, ale postacie z bajek lubię mieć na paznokciach jesienią… Może dlatego że mnie rozweselają? ;)

Bazą dzisiejszego zdobienia są dwa śliczne lakiery od ChiodoPRO. Piękna brzoskwinka oraz śliczny szaraczek. Oba lakiery kryją po dwóch warstwach – typowe kremy. Lubię połączenie szarości z innymi kolorkami.  

Serduszka, które widzicie to nieudany stempel z płytki to 37, płytka ta jest niestety kiepskiej jakości, wiele serduszek odbiło mi się niedokładnie, musiałam uzupełniać je sondą, wykałaczką i lakierem do stempli. 

Stemplowalam czarnym lakierem od BPS.

Mysza to już farbki akrylowe. Tym razem jej nieco zalotna wersja ;) A powstawała tak:

Użyłam

• Odżywkę Maga Instant Rebuild
• ChiodoPRO 21, 56
• Essence 33 wild white ways
• Farbki akrylowe
• Płytkę to 37
• Lakier do stempli BPS 
• Stempel Clear

Dawno już tak nie było, ale fotki mani robiłam tuż przed zmyciem, w aż 5 dniu! Także wszystkie niedoskonałości wybaczcie. Jedyny plus to to, że mogłam sprawdzić trwałość lakierów, a ta jest naprawdę niezła, bo nawet końcówki paznokci nie ucierpiały za bardzo ;) No, chyba pora ciut je przykrócić ;)
 
Buziolki
Żaneta 

Dziękuję firmie ChiodoPRO 

za możliwość testowania produktów.