Zdobycze lutego

Hej hej :)  
Kilka dni marca już za nami, pora więc na pokazanie tego, co wpadło w moje łapki w poprzednim miesiącu.
Muszę Wam powiedzieć, że dumna jestem z siebie, bo tym razem udało mi się trochę poddusić mój portfel i majątku nie wydałam :p
Ale, że sporo rzeczy dostałam, to się uzbierało :)

Kupiłam wzorniczki - tego nigdy nie za wiele ;)

Kilka lakierów wpadło w moje ręce, przy okazji wizyt w drogeriach i marketach

Bell happy 10 - urocza buteleczka :)
Be Beauty French
Wibo incredible Gel 10
Sophin Gellac 653 jest dostany - o nim Mikołaj zapomniał w Wigilię ;) 

Lakiery z Biedronki posiadały skład wiec pokazuję:

Jak pewnie wiecie podjęłam współpracę z firmą Maga, takie cuda dostałam do wypróbowania:

Szczegółowa recenzja lakierów znajduje się w poście tu. 
Już za tydzień zaprezentuję Wam całą najnowszą kolekcję wiosenno - letnią :)
Udało mi się zmalować dostanymi lakierkami również kilka mani. Oto efekty: 

Udało mi się wygrać coś w końcu w rozdaniu ;) 
Od Violi z bloga nailsbyviolka.blogspot.com otrzymałam takie smaczki:
Lakiery Claire’S zmrożony efekt frozen:
Metal silver 
Metal blue 
Metal pink
oraz płytki YZWLE 02,09,11
Dziękuję Kochana 😘

Za zdobienie Dwie twarze Greya otrzymałam od Naistyle Official lakier Vinylux CDN Lobster roll #122, top, koszulkę i kosmetyczkę

Więcej fotek wyróżnionego mani znajdziecie tu.

W końcu, niemal 2 miesiące po czasie dostałam płyteczki Moyra, dwie to prezent, dwie kupiłam ;)
09 celebration
11 damask drapery
14 moments
21 retro

Fotki płytek pochodzą ze stronki sklepu NBS

Póki co, udało mi się pokazać Wam wzór z płytki 09 celebration w poście Granatlove

Złapałam tez podczas pobytu w Alle Paznokcie – brązowy brokacik – ewidentne tego dnia nie miałam weny na zakupy – i dobrze, bo zazwyczaj stamtąd wynoszę ćwierć sklepu ;)

W sklepie wyglądał na czarny i trochę się rozczarowałam po wyjściu no ale może kiedyś się przyda ;)

Kupiłam tez pisaki na Allegro. 25 kolorków – niektóre zaskakujące.  

Na Allegro kupiłam zestaw lakierów magnetycznych ESSIE. Pokazuje Wam tylko kolorki, post z ich recenzją, pojawi się niebawem :)

ESSIE 
Repstyle
Crocadilly
Snake,rattle and roll
Snake it UP

Do lakierów dokupiłam magnesiki typu kocie oko i ten w formie długopisu

W lutym zmuszona byłam zakupić naturalne, ale do pazurków idealne leki z apteki – postaram się za niedługo przybliżyć Wam te cudowności :)

Aha – zapomniałabym zupełnie bo to była pierwsza zdobycz w lutym i zdążyłam się już przyzwyczaić ;) Dokupiłam… drugą półeczkę :D

Jak na fotce widzicie przyszła do mnie… Ciut dłuższa :) No ale to ręczna robota i w sumie mi to nie przeszkadza. Obie półeczki polakierowałam bo przychodzą w stanie surowym. Zastanawiam się też, czy nie dorobić drzwiczek z plexi by chronić przed kurzem moje zdobycze ;)

Kochane półeczkę kupiłam tu.
Oczywiście, że nie wszystko na nich się mieści, ale mowy nie ma – trzeciej nie kupuje… Muszę po prostu szybciej zużywać lakiery ;)
No i to by było na tyle ;)

A już w środę pokażę Wam geometryczne zwierzaczki :)
Do zobaczenia
Żaneta