Geometryczny gradient z fioletem



Hej :)
Miałam w tym tygodniu wyjątkowego pH, na początku padła mi bateria w telefonie – pół roku od wymiany! Musze z telefonem siedzieć na kablu, bo pada przy 99% :( I tak w XXI wieku mam telefon stacjonarny ;)


Potem psikusa zrobił mi laptop, który wyłączał się zanim zdążył wystartować system... Jakiś paskudny tydzień psucia się przedmiotów! Wiem, że nie tylko u mnie, wiec ściskam wszystkie poszkodowane :*



Ale do rzeczy. 

Znów spiłowałam pazurki :) Nie mogę uzyskać pożądanego kształtu więc kombinuję...
Ostatnimi czasy w internetach króluje geometryczny gradient. A, że kocham gradient całym serduchem, postanowiłam podjąć się próby namalowania go na swoich paznokciach.


Do wykonania stylizacji użyłam lakieru Wibo glamour satin – to piękny jagodowy fiolet o satynowo – matowym wykończeniu, ja jednak postanowiłam nadać mu błysk topem bo widoczne są wtedy piękne drobinki lakieru.




Manicure wykonałam przy użyciu
  • Odżywki Biogel
  • Białego lakieru Wibo extreme nr 25
  • Jagodowego lakieru Wibo glamour satin nr 3
  • Krótkiego i cienkiego pędzelka do zdobień
  • Patyczka drewnianego do nakładania ozdób
  • Sondy do zdobień
  • Ozdób w kształcie łez i rombów w kolorze lakieru
  • Drobnych cyrkonii opalizujących crystal AB
  • Topu Silcare Gloss  Ceramic
  • Grubej folii do rozrabiania lakieru 


Krok po kroku:
1. Nałożyłam odżywkę
2. Dwa paznokcie pomalowałam na biało (3 warstwy), a pozostałe na  fioletowo (2 warstwy w zupełności wystarczają)
Na jednym z białych paznokci zrobiłam geometryczny gradient:
3. Na folię zaaplikowałam dużą kroplę białego lakieru
4. Za pomocą sondy dodałam odrobinę lakieru fioletowego i dokładnie wymieszałam
5. Przy użyciu pędzelka do zdobień i mieszaniny lakierów namalowałam kontury korony i wypełniłam środek używając sondy
6, 7, 8. Do mieszaniny lakierów stopniowo dodawałam kolejne porcje fioletu i malowałam kolejne korony. Jeśli lakier wysycha zbyt szybko należy zrobić kolejną białą kroplę i na nowo mieszać.
9. Ostatnia warstwa to czysty lakier
10. Nałożyłam top i na paznokciu pokrytym białym lakierem ułożyłam ozdoby – zawsze układam je pierwotnie na kartce papieru, żeby ustalić jaki wzór chcę uzyskać
11. Wyczyściłam skórki
12. Gotowe :)



Nie do końca zadowolona jestem z efektu, ale rozgrzeszam się, bo to mój pierwszy raz :) 



Na pewno taki gradient zagości jeszcze na moich pazurkach bo uważam, że ładnie wykonane jest zjawiskowe. 



Próbowałam jeszcze na wzorniku rożnych opcji i jeśli mogę Wam coś podpowiedzieć to:
  • Nie polecam używać do zdobienia lakierów perłowych i  z drobinkami (takiego jak ja użyłam),
  • Zdobienie bardzo ładnie wychodzi przy użyciu farbek akrylowych
  • Lakiery do tego gradientu powinny wolno schnąć, to bardzo ważne – mi wysychały zbyt szybko i nie miałam czasu na poprawki.
  • Wszelkie nierówności właściwie znikają po pomalowaniu gradientu topem, ale w razie co można nałożyć top 2 razy, wyrównać delikatnie bloczkiem i ponownie pokryć topem.


Pozdrawiam ciepło
Żaneta :)

Jeszcze dwie fotki:

  


6 komentarzy:

  1. Fajnie Ci wyszło, do tego w moim ulubionym fiolecie. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialne zdobienie! Podoba mi się pomysł i wykonanie ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana :) Mi pomysł też się podoba, ale wykonanie niekoniecznie, poprawię się :)

      Usuń
  3. Super, ostatnio widziałam kilka zdobień z geometrycznym gradiientem i bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i polecam, zdobienie jest fajne, ja muszę troszkę poćwiczyć i będzie ok :)

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz - dzięki temu wiem, że jesteście ze mną i razem tworzymy tego bloga! Jest to też dla mnie ogromna motywacja do pracy :) Komentarze proponujące obserwację za obserwację nie są mile widziane. Nie reklamuj się. Jeśli spodoba mi się u Ciebie - na pewno z Tobą zostanę....

Copyright © 2016 snaily , Blogger