WITAJ BLOGOWYŻSZASFERO!

 

Jak pewnie większość z Was do założenia bloga przymierzałam się dłuuuuuuuugo...

Wreszcie po wielu naciskach z przeróżnych stron oraz wewnętrznych głosów w mojej głowie – wzięłam laptop w dłoń i OTO JESTEM


Moja nazwa snaily powstała około 15 lat temu. Początkowo wzięła się z zamiłowania do ślimaków (nie ich jedzenia!), a „y” na końcu miało jej nadać bardziej ludzkiego wyrazu…

Gdy dostrzegłam w wyrazie NAIL wiedziałam, że to przeznaczenie ;)

Paznokcie zapuszczam od 6 klasy podstawówki i od tamtej pory mam świrka na ich punkcie. Nie ścinałam ich nawet podczas nauki gry na fortepianie mimo, iż zazwyczaj lądowały miedzy klawiszami, a nauczyciel ganił mnie, że nie gram opuszkami i nieprawidłowo układam nadgarstki :)

To nie będzie blog o przedłużaniu paznokci czy ściąganiu akrylu… Choć miłośniczki tipsów również zapraszam do podglądania moich wzorków.

To będzie blog o naturalnych paznokciach – o ich pielęgnacji i zdobieniu.

Postaram się również podpowiedzieć coś niestandardowego, może coś przetestować.

Mam w planach częste wpisy, bo pomysłów mam więcej niż czasu, a mojemu manicure daję „żyć” maksymalnie 2 dni.

 W związku z tym przepraszam zwolenniczki żelu i hybrydy bo raczej się nie zdecyduję na używanie tych cud – trwałych substancji ;)

Pora więc zaczynać!

Zapraszam wszystkich i liczę na dobrą zabawę, konstruktywną krytykę i nową blogową superpaczkę :)



Do zobaczonka!

Żaneta





4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Wiesz - Byłaś kroplą, która przelała czarę ;) :*

      Usuń
  2. Cieszę się bardzo, że w tym zalewie hybryd i żeli uchowała się jeszcze tak miła i uzdolniona osóbka, która kocha zwykłe lakiery. Zostaję. 🙂

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz - dzięki temu wiem, że jesteście ze mną i razem tworzymy tego bloga! Jest to też dla mnie ogromna motywacja do pracy :) Komentarze proponujące obserwację za obserwację nie są mile widziane. Nie reklamuj się. Jeśli spodoba mi się u Ciebie - na pewno z Tobą zostanę....

Copyright © 2016 snaily , Blogger