Róża na Walentynki

Hej :)   
Dziś przychodzę do Was z kolejnym walentynkowym zdobieniem i posta zaczynam inaczej niż zwykle, bo od step by step różyczki, malowanej farbkami akrylowymi :)   

Jak pewnie wiecie, namalowałam już dużo różyczek, ale ta bardzo przypadła mi do gustu. Mam nadzieje, że tym razem nie wyszła mi kapusta - często mi się to zdarza :p 

Tak naprawdę, w dzisiejszym manicure najważniejszy miał być kwiat. A właściwie roślinny motyw - taka tematyka bowiem pełniła główną rolę w urodzinowej niespodziance dla Doroty - @totallynailed - klik. 

Uwielbiam te organizowane przez Asię (@srebremalowane - Ig - klik) urodzinowe malowania. 

Fajnie jest wspólnie się bawić,  żartować,  poznawać się lepiej, dzielić pasje i dzielić się różnymi doświadczeniami, wiedzą, a jednocześnie malować laurkę dla jednej z nas i patrzeć, jak bardzo różnorodnie podchodzimy do jednego zagadnienia :D Mega to lubię <3

Klikając na poniższy kolaż, przeniesiecie się do wszystkich prac zmalowanych z tej okazji :)

W zeszłym roku malowałyśmy dla Doroty gradienty różnej maści, więc tym razem też sobie na niego pozwoliłam.

Zgodnie z walentynkową kolorystyką, postawiłam na czerwień i róż, a samo cieniowanie wykonałam aż pięcioma lakierami Kiko i Golden Rose. Szczegóły poniżej. Lakiery użyte do gradientu zaznaczyłam kolorem. 

Oczywiście jak to zawsze - gradient robiłam najzwyklejszą gąbką do garów z Biedry ;)

Użyłam:

• Odżywkę Sally Hansen Nailgrowth mirracle
• Golden Rose Rich Color 76, 22, 121, Color expert clear
• Kiko 48, 281, quick dry 841
• Topy Golden Rose - matujący Prodigy Gel
• Farbki akrylowe
• Pędzelki
• Ołówek
• Gąbeczkę

Pazurki skróciłam i działam dalej walentynkowo :)
Pozdrawiam :*