Letnia geometria


Hello :D 
A właściwie powinnam napisać „witajcie w tropikalnej Polsce” :p 
Mamy prawdziwe lato! Prawdziwe na maksa. Żar leje się z nieba. Macie dość? Ja – nie bardzo :p Uwielbiam gorąco! No dobrze, może bardziej 27 niż 34 stopnie, ale wolę tą trzydziestkę niż kilkanaście na początku lipcopada :D 


Skoro topnieją lody, czekolady, mięso zanim się rozmrozi, to się psuje, a masłem nie da się smarować i żarcie psuje się nawet w lodówce, to znak że musi być letnie mani :p
 
Letnie = neony. Na opalonych dłoniach prezentują się najpiękniej.


Lakier, który gra pierwsze skrzypce w moim zdobieniu, czekał na swoją premierę 1,5 roku. Pochodzi on bowiem z poprzedniej… zimowej kolekcji firmy Maga. Tak – zimowej :D 


Pamiętam jak go swatchowałam na bladych zimą dłoniach. Zdziwiona byłam kolorem bardzo. To jedyna neonowa czerwień, jaką w swojej dość bogatej lakierowej kolekcji posiadam. 


Lakier kryje po 3 warstwach, maluje nim się świetnie, nosiłam mani 5 dni, wiec trwałość również na plus. 


Ze zdobieniem miałam problem, nie bardzo wiedziałam, co chcę na paznokciach zrobić i z czym go połączyć. Myślałam o dołączeniu innych neonów, ale żeby  nie zabić jego urody – zrezygnowałam z tego pomysłu. 


Suma Summarum postawiłam na geometrię. Tą robię bardzo rzadko, a to przecież prosty, a efektowny motyw. 
Ozdobiłam paznokcie małe i serdeczne. Na nich bazą jest często stosowana przeze mnie rajstopka. Po zmatowieniu jej topem, namalowałam białą farbką wzory. 


Po wyschnięciu wzorki wypełniłam czerwienią, dodałam również czarne elementy. I tu zaczęły się schody… 


Nie wiem jak Wam, ale mi w tej temperaturze paznokcie maluje się koszmarnie! Lakiery gęstnieją i glucieją z prędkością światła! I wypełnianie drobnych elementów wymagało odemnie mega cierpliwości i zwinności :D 


Użyłam:
  • Maga Instant Hydrate
  • Maga Diamond 0,23,15Z (2016)
  • Farbki akrylowe
  • Pędzelki
  • Top matujący Lovely 
  • Gel Top Coat Maga

Przyznam się Wam, że to zdobienie podobało mi się najbardziej ze wszystkich, geometrycznych jakie do tej pory zrobiłam. Prawdopodobnie przez piękny odcień lakieru i chyba brak przesady w ozdabianiu. Mam nadzieję, że Wam również przypadło do gustu ;)
Pozdrawiam :*



7 komentarzy:

  1. Z tym zasychaniem lakieru to święta prawda - jakiś czas temu zachciało mi się paznokcie robić na tarasie i jak tylko nabrałam żelu na pędzelek to momentalnie miałam gluta i nic się nie dało z tym zrobić :D
    Geometria w Twoim wykonaniu jest wręcz idealna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja robiłam pazury w domku, ale miałam 30 stopni w pokoju :p
      Dzięki Kochanie ♥️

      Usuń
  2. U-ła! Z pazurem to mani. 😁 Moim lakierom temperatura nie przeszkadza, ale trzymam je zawsze w cieniu i nie maluję na powietrzu. 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez trzymam w cieniu i robiłam to mani w domu...
      Lakiery Maga schną w normalnych warunkach ekspresowo, pewnie takie ekstremalne temperatury jeszcze tem proces przyspieszyły :p

      Usuń
  3. Dosłownie ogień! Piękne zdobienie! Ja trochę narzekam na upały, bo muszę siedzieć po 8h w 33 st:/ Jakbym miała taką samą temp. będąc na wakacjach, to bym skakała z radości ;) Jak to mówią: punk widzenia zależy od punktu siedzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoje "nie bardzo wiedziałam co zrobić" wygląda zawsze obłędnie :* a upałów nienawidzę...dla mnie temperatura powinna dolatywać do 25 stopni, nie więcej :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana piekne zdobienie, a lakier masz racje oblednie neonowo czerwony :D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz - dzięki temu wiem, że jesteście ze mną i razem tworzymy tego bloga! Jest to też dla mnie ogromna motywacja do pracy :) Komentarze proponujące obserwację za obserwację nie są mile widziane. Nie reklamuj się. Jeśli spodoba mi się u Ciebie - na pewno z Tobą zostanę....

Copyright © 2016 snaily , Blogger