Wakacyjnie z Golden Rose


Witajcie bardzo letnio :) 🌴
Mam dwa latka…
Tak, dokładnie dwa lata temu opublikowałam swój pierwszy post….

Z tej okazji, zrobiłam jedynie na blogu kosmetyczne porządki i niemal niezauwalne zmiany. Nie mam niestety ani konkursu, ani rozdania. Planowałam dla Was coś zupełnie innego, specjalnego, co wymaga czasu, więc proszę Was o cierpliwość ;)


Dziś prawdziwie wakacyjnie, w końcu lato w pełni. Lato, które nad polskim morzem, mimo pięknej pogody do najprzyjemniejszych nie należy. Wystarczy kilka ciepłych dni i zderzamy się ze ścianą sinic na polskich plażach. Sinice znikną, to pojawią się meduzy, a kąpiel z nimi do najprzyjemniejszych nie należy :p Ot i urok wakacyjnego Bałtyku. Najprzyjemniejszy w maju i czerwcu ;) Dlatego dziś kilka godzin plażowałam nad jeziorem :) No dobra, nie ma co narzekać - w naszym morzu nie jest aż tak brudno i zimno i nie pływają rekiny, choć na gruba rybę można się natknąć :p



Konkrety…
Kto śledzi mój profil na Ig – klik, to pewnie wie, że całkiem niedawno dostałam testową paczuszkę od Golden Rose. Kiedy otrzymałam wiadomość z zapytaniem, czy chcę popróbować nowych kolorków, zrobiło mi się bardzo miło. Tym bardziej, że cała rozmowa była bardzo przyjemna, pozbawiona napinki, stawiania karkołomnych wymagań, jednym słowem – to lubię! I bardzo za to dziękuję :D
 


W paczuszce znalazłam kilkanaście lakierów, o bardzo różnych wykończeniach. Większość z nich to róże, są również odcienie nude, które na pewno przydadzą się w chłodniejsze dni. Na pierwszy rzut postanowiłam użyć czegoś letniego i padło na ten piękny fiolet, tym bardziej, że paznokci w tym kolorze dawno nie miałam. 


Lakier z dzisiejszego m
ani, należy do serii Ice Chic i zamknięty jest w kwadratowej buteleczce o pojemności 10,5 ml. Kocham butelki o tym kształcie :D Nie smuży, nie bąbluje, ślicznie się poziomuje i doskonale rozprowadza. Zgodnie z obietnicą z buteleczki, posiada piękny połysk i szybko schnie. Krycie jest fantastyczne, co widać już po pierwszej warstwie. Dłuższe paznokcie pokrywa po dwóch warstwach, choć ja dałam trzecią, ale to już moje widzimisię.


Ten piękny kolorek postanowiłam zestawić z gradientem, który stanowi tło pod palmy. Końcówki paznokci pomalowałam bielą, a sam gradient wykonywałam fioletem, również nowością – zgaszonym różem Ice Chic oraz żółtym neonkiem Ice Color (st
ąd biel jako podkład), pokazywałam go Wam niedawno w poście z żaróweczkami – klik, który to przy mieszaniu się z różem, nabrał pomarańczowych tonów. 


Same lakiery, bez malowanek i topu prezentują się tak:

 
Ja oczywiście nie byłabym sobą, gdybym paznokci dodatkowo nie ozdobiła. Postawiłam na palemki i widoczek. Obrazki malowałam na podstawie mojego mani z zeszłego roku – klik. Zależało mi tym razem, by poprawić przede wszystkim palemki, które wtedy miały zbyt grube listki i wyszły topornie. 



Nie wiem też, czy nie powinnam zrezygnować z obrazka i skupić się na samych palemkach, bo moim zdaniem ciut dużo dzieje się na paznokciach i zdecydowanie mogłabym rozbić zdobienia na dwa manicure. No, ale jest jak jest. I oczywiście wybaczcie prawą łapkę - malowanie lewą ćwiczę cały czas :p Dajcie znać czy chcecie obrazkowy stepik palemek lub zachodu słońca, to przy okazji następnego mani w tym stylu - zrobię ;)


Do zdobienia użyłam:

  • Sally Hansen Nailgrowth mirracle
  • Golden Rose Ice Chic 142, 135 , Ice Color 203, Rich Color 76
  • Farbki akrylowe
  • Pędzelki
  • Top Golden Rose matujący pod farbkowe malowanki
  • Gel top Coat Maga



Mam nadzieje, że mani przypadło Wam do gustu :*
Wiecie, że mam ochotę na czarne pazury? A ostatnio się zarzekałam, że latem nie zrobię :P
Gorące pozdrowienia :)
















13 komentarzy:

  1. Efekt bajeczny i do tego jeszcze ta niesamowita długość :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię lakiery z tej serii GR a palmy wyszły idealnie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję dwóch latek i życzę Ci Żanetko kolejnych kolorowych, lakierowych lat blogowania/instagramowania oraz całej masy pomysłów (choć tych Ci w sumie nie brakuje), samych normalnych współprac i generalnie satysfakcji z tego co robisz :)
    Co do mani, to chyba zaskoczeniem nie będzie jak napiszę, że jest cudne? :D Idealne na wakacje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo Kochana ♥️ Cudowne życzenia 😘

      Usuń
  4. Wow kochana, widać wielki progres pomiędzy zeszłoroczną, a teraźniejszą stylizacją paznokci! :)
    Szkoda, że Ja nie jestem w stanie stworzyć takich cudeniek na paznokciach.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję śliczne ♥️ Właśnie ten progress cieszy najbardziej 😉
      Zajrzę z ogromną przyjemnością 😘

      Usuń
  5. Pięknie zmalowane palmy! To mój ulubiony wakacyjny motyw (i chyba jedyny który jestem w stanie namalować ręcznie i wygląda dobrze) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Kochana 😘 Ja palemki malowałam drugi raz, ale na pewno nie ostatni, bo bardzo je lubię. I u innych, i u siebie :) U Ciebie podobały mi się bardzo 😍

      Usuń
  6. Kochana zycze Ci samych sukcesow, a palmy piekne i ja juz z niecierpliwoscia czekam na urlopik <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Kochanie 😘
      Udanego urlopu ♥️😎 Do Ojczyzny się nie wybierasz? 😀

      Usuń
    2. Dziekuje kochana, oj nie w tym roku nie dam rady zbyt duzo sie dzieje ;)

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz - dzięki temu wiem, że jesteście ze mną i razem tworzymy tego bloga! Jest to też dla mnie ogromna motywacja do pracy :) Komentarze proponujące obserwację za obserwację nie są mile widziane. Nie reklamuj się. Jeśli spodoba mi się u Ciebie - na pewno z Tobą zostanę....

Copyright © 2016 snaily , Blogger