Nude z łańcuszkami


Hej  ❤
W ostatnich dniach paznokcie miałam skromne… zwyczajne nudziaki niczym nie ozdobione.  
A tak naprawdę było mi wszystko jedno. Mogłabym nawet nie mieć nic. Smutne dni. Bardzo. Pożegnałam mojego Kochanego Dziadka. Najbardziej szlachetnego i skromnego człowieka, jakiego znałam. Był mi bliższy niż ojciec… A swojego czasu był powiernikiem moich największych tajemnic. Jeju. Był…

Nie pisałabym o tym, bo to osobiste, bardzo bolesne przeżycia. Piszę, bo ponoć w internecie nic nie ginie, a Dziadek w moim sercu ma swoje specjalne miejsce. Również na zawsze…
 
Pogoda jest ostatnio piękna, jak na zamówienie. Piękna też jest Polska o tej porze roku. Przemierzając długie kilometry samochodem z Gdańska do Lublina i z powrotem, nawet nie umiałam cieszyć się widokami.

 
Po powrocie do domu zastanawiałam się, co na tych nudziakach zrobić. A wierzcie mi – mimo weny – po prostu nie chce mi się nawet malować paznokci. Zmuszam się jednak bo wiem, że po prostu nie będę myśleć…

 
Do głowy przyszły mi takie właśnie łańcuszki i delikatny kwiatek. To farbki akrylowe. Oczywiście lewą ręką malowało mi się kiepsko więc za wygląd prawej przepraszam. Całość mani wykończyłam matowo, z delikatnym złotym akcentem wewnątrz koralików. 


Lakiery to nudziaki od Magi. Najjaśniejszy na paznokciu serdecznym, to 12 z kolekcji letniej z tego roku, środkowy to nr 1 z tej samej serii, a pozostałe paznokcie to nr 3 z kolekcji stałej – Pudrowy puch. 


Wszystkie lakiery kryją po 2 grubszych lub 3 cieńszych warstwach. Zdjęcia robiłam po ozdobieniu paznokci, w 5 dniu noszenia. Poprawiałam jedynie przy skórkach, co na niektórych zdjęciach może być widoczne.



Użyłam:
  • Maga Instant Rebuild
  • Maga 1L, 12L (2017), 3
  • Złoty lakier do zdobień  z brokatem USA
  • Farbki akrylowe
  • Pędzelki
  • Top matujący Maga

Buziaki i do następnego
❤ 
Żaneta 


Dziękuję firmie Maga Cosmetic Company 
za możliwość testowania produktów

22 komentarze:

  1. Naprawdę wiem co czujesz. W Sylwestra zmarla moja babcia.
    Paznokcie są piękne, naprawdę. Jak będziesz chciała z kimś pogadać, to napisz do mnie!
    Trzymaj się ciepło <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Podobno czas leczy rany ... tak mówią, a ja mówię, że takie rany nie leczą się wcale i nawet jeśli wydaje nam sie już jest ok, że już nie przeżywamy tego tak mocno, przychodzi jedna chwila kiedy wszystko to wraca do nas ze zdwojona siła. Wiem co czujesz ... ja co prawda nie pamiętam moich dziadków, gdyż zmarli długo przed moim narodzeniem ale śmierć Ojca pozostanie na zawsze żywym wspomnieniem. Kiedy zegnał sie ze mną w szpitalu, w dniu moich urodzin, kiedy ostatni raz ścisnął mnie za rękę, bo już czuł że to koniec, to myślałam że mi serce pęknie. Na drugi dzień już go nie było :( W takich momentach człowiek nie ma na nic ochoty ... Serdecznie Ci współczuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeju Kochana, przeżyłam opisaną przez Ciebie historię wyobraźnią... Musiało być Ci bardzo ciężko... Masz rację - czas nie leczy ran... My chyba do bólu się po prostu przyzwyczajamy, ale jest on gdzieś tam w głębi duszy bardzo mocny... Dziękuję Violu <3

      Usuń
  3. Kochana chcialabym tak malowac prawa dlon O.O Bardzo mi przykro z tak niemilej wiadomosci, kochana ja swoich wszystkich dziadkow i abcie mam na cmentarzach, juz niedlugo ICH swieto <3 Dasz rade kochana trzymam kciuki :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mi przykro, nawet nie potrafię sobie wyobrazić jak ciężko musi Ci być. Moi dziadkowie i babcie zmarli zanim się urodziłam, więc nawet nie miałam okazji ich poznać. Ty przynajmniej mogłaś się przez wiele lat nacieszyć ich obecnością - i o tym pamiętaj - o tych dobrych chwilach, które mogliście razem przeżyć. Trzymaj się Żanetko!
    A paznokcie prześliczne! Lubię takie delikatesiki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cuda! <3 Kochana ja już zachwycałam się na insta! Powiem Tobie, że Maga cudownie z Tobą trafiłam, bo mało kto robi tak świetne recenzje ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo mi przykro myslami jestem z toba :*
    pazurki jak zwykle piekne

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo współczuję i mam nadzieję, że z czasem ten smutek zostanie zastąpiony przez same dobre wspomnienia. Podobno wyrzucać z siebie złe emocje powinno się poprzez sztukę, a Twoje paznokcie to najprawdziwsza sztuka. <3 Trzymaj się ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, dlatego siedzę i dłubię w tych pazurkach, choć wcale nie mam ochoty... Dziękuję Kochana 😘

      Usuń
  8. Przykro mi z powodu śmierci dziadka ;( Nudziaki nie należą do moich ulubionych kolorów, ale tak pięknie ozdobione nosiłabym z chęcią ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo ❤️ Ja rzadko używam nude, choć sama nie wiem dlaczego. Ja lubię.

      Usuń
  9. Piękne zdobienie, delikatne i ze smakiem - jestem zachwycona!
    I trzymaj się, nie daj się złym myślom <3 :-*

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz - dzięki temu wiem, że jesteście ze mną i razem tworzymy tego bloga! Jest to też dla mnie ogromna motywacja do pracy :) Komentarze proponujące obserwację za obserwację nie są mile widziane. Nie reklamuj się. Jeśli spodoba mi się u Ciebie - na pewno z Tobą zostanę....

Copyright © 2016 snaily , Blogger